A więc... (zaczęłam tak z premedytacją) jeśli chodzi o głosowanie na Mistera Drukarni to... nicki tych co głosowały za Adolfem



A ja głosuję na mojego Kotletino


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
moriam pisze:Witam wszystkich miloscnikow watku i oczywiscie sama jego autorke.
Trafilam do niego po przeczytaniu ksiazki Joasi,ktora znalazlam buszujac w ksiegarni. KSIAZKA SWIETNA! gratuluje!
Na forum jestem nie od dzis, malo sie udzielam,ale mam wyadaptowanego z forum kociaka-Misze.
Od dzis dolaczam do fanow watu, musze tylko nadrobic zaleglosci i przeczytac poprzednie czesci.
pozdrawiam wszystkich Noworocznie!
moriam pisze:Trafilam do niego po przeczytaniu ksiazki Joasi,ktora znalazlam buszujac w ksiegarni. KSIAZKA SWIETNA! gratuluje!
alus1 pisze:Dziękuje Joasiu dzięki słabości w liczeniu udało nam się dowiedzieć czegoś nowego o Twoich kocich poczynaniach no no rozwijasz sięmam nadzieję że Adolf jak dawniej Sznyc pozwoli przybyć kiedyś jakiejś zbłąkanej duszy albo przyprowadzi swoją dziewczynę
smoczyca3g pisze:Joasiu, rozumiem, że będzie obszerniejsza relacja z wykradania Gucia??
Avian pisze:alus1 pisze:mam nadzieję że Adolf jak dawniej Sznyc pozwoli przybyć kiedyś jakiejś zbłąkanej duszy albo przyprowadzi swoją dziewczynę
... albo przychówek![]()
Ja sie cieszyłam, ze mam na działce same kocurki, więc nie będzie kociąt a tu g ...![]()
Kocur przyprowadził kociaka ... już mu 4 miesiąc matkuje
JoasiaS pisze:Jest więc nadzieja, że uczucia matczyne są mu również obce.
alus1 pisze:JoasiaS pisze:Jest więc nadzieja, że uczucia matczyne są mu również obce.
obce czy nie miłość nie wybierazobacz co masz w domu
JoasiaS pisze:alus1 pisze:JoasiaS pisze:Jest więc nadzieja, że uczucia matczyne są mu również obce.
obce czy nie miłość nie wybierazobacz co masz w domu
Przecież jak go ciachnę, to ta miłość nie będzie miała chyba co wybierać, prawda?
JoasiaS pisze:Przecież jak go ciachnę, to ta miłość nie będzie miała chyba co wybierać, prawda?
Monostra pisze:He, he... U mnie kocury matkowały chętnie obcym małym kotom. Takie kocury, których nikt by o to nie podejrzewał. Może sobie jakiegoś przysposobić i przyprowadzić
.
JoasiaS pisze:Monostra pisze:He, he... U mnie kocury matkowały chętnie obcym małym kotom. Takie kocury, których nikt by o to nie podejrzewał. Może sobie jakiegoś przysposobić i przyprowadzić
.
Jak to zrobi, znajdę dom i jemu, i każdemu małemu kociemu gnojkowi, którego przyprowadzi. Myślę, że będzie rozsądny
Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 16 gości