Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Jednak je kocham :-)

» Nie gru 21, 2008 0:19

Ja dopiero dziś dotarłam :oops:

Najmocniej przepraszam Szanowny Koci Kwartet :1luvu:

oraz Ludzki Duet :wink:

Na usprawiedliwienie mam 10-lecie mojego chóru i ciągłe koncerty (jutro zapraszam do Sali Koncertowej Uniwersytetu Muzycznego F.Chopina w Warszawie - godz. 17:00) :oops:

Olaxiss! Ależ Ci się wspaniały Kocurro trafił

» Nie gru 21, 2008 0:28

smoczyca3g pisze::oops:
Ja dopiero dziś dotarłam
Najmocniej przepraszam Szanowny Koci Kwartet oraz Ludzki Duet
Na usprawiedliwienie mam 10-lecie mojego chóru i ciągłe koncerty (jutro zapraszam do Sali Koncertowej Uniwersytetu Muzycznego F.Chopina w Warszawie - godz. 17:00)

Olaxiss! Ależ Ci się wspaniały Kocurro trafił

Kurcze w tym przedświątecznym galimatiasie nie dam rady :roll:

a wielka szkoda bo lubiłam tam przesiadywać pod oknami kiedyś :roll:

» Nie gru 21, 2008 20:01

witam

» Pon gru 22, 2008 9:44

Co u Kotleta?

» Pon gru 22, 2008 10:55

Dorota pisze:Co u Kotleta?

Kotlet jest już całkiem zadomowiony w naszej drukarni. Siedzi tu cały czas. Nawet jak otwieram mu okno, żeby troszkę przewietrzył dupkę, to wybiega na 10 minut i zaraz wraca

. Bardzo mu odpowiada to, że ma tutaj ciepło, pełną miseczkę i wygodny fotel do spania. Gdy tu do niego zaglądamy, wita nas gruchaniem, ćwierkaniem, mruczeniem i tarzaniem się po podłodze :lol:

. Uwielbia mizianki. Ciągle mu mało głaskania. Wywala brzuch, a gdy go po nim miziamy, miłośnie podgryza nasze dłonie. Jesteśmy w nim zakochani na zabój, czego i Oli życzymy ;-)

.

Dziś o godz. 17. jadę z nim do weta. Niech go obejrzy, osłucha i ustali termin kastracji.

» Pon gru 22, 2008 10:56

Piekny facio :love:

On nocuje w drukarni?

» Pon gru 22, 2008 11:19

Kochany pycholek :1luvu:

» Pon gru 22, 2008 11:40

Dorota pisze:On nocuje w drukarni?

Tak. I jak pisałam, rano nie bardzo chce ją opuścić nawet na krótki spacer :lol:

. Jest bardzo grzeczny i kuwetkowy. Przesympatyczny, zrównoważony, dorosły kot, czyli taki jakie kocham najbardziej

» Pon gru 22, 2008 12:29

Piekny Kotlecik

» Pon gru 22, 2008 12:32

Chat pisze:Piekny Kotlecik

Mąż Oli kazał go nazywać Prezes. Podobno jesteśmy na forum nienormalne, nazywając kota Kotlet :roll:

. Zdyscyplinowany Michał nie zwraca się teraz do kota inaczej jak "Prezesie Kotlet" :twisted:

» Pon gru 22, 2008 12:37

My w ogole normalne nie jestesmy, nie wiedzialas o tym? :lol:

Opowiedz przecietnemu Polakowi, co robisz ze swoimi kotami i obserwuj jego reakcje :mrgreen:

» Pon gru 22, 2008 12:38

Chat pisze:My w ogole normalne nie jestesmy, nie wiedzialas o tym? Opowiedz przecietnemu Polakowi, co robisz ze swoimi kotami i obserwuj jego reakcje

co konkretnie masz na myśli ? :roll:

» Pon gru 22, 2008 12:38

Chat pisze:My w ogole normalne nie jestesmy, nie wiedzialas o tym? Opowiedz przecietnemu Polakowi, co robisz ze swoimi kotami i obserwuj jego reakcje

» Pon gru 22, 2008 12:39

cassidy pisze:
Chat pisze:My w ogole normalne nie jestesmy, nie wiedzialas o tym? Opowiedz przecietnemu Polakowi, co robisz ze swoimi kotami i obserwuj jego reakcje

co konkretnie masz na myśli ?

Jaka niewinna :lol:

» Pon gru 22, 2008 12:46

Hello Sznyclandia!
Kotlecik śliczny
Chat, a może sprecyzuj jednak? :lol:

Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Jednak je kocham :-)

Kto przegląda forum