Kocińscy: zima za progiem...

» Nie gru 14, 2008 13:48

no i ?
no i ?

» Nie gru 14, 2008 18:47

zaznaczam, żeby śledzić dalsze losy Henia....i w wolnej chwili przeczytać cały wąteczek

» Nie gru 14, 2008 19:03

Henio przyjechał ciut po południu.

Bardzo dziękujemy Berni za pomoc w transporcie

Kocińscy bardzo się zdziwili na widok czarnego kolegi :wink:

A Henio raczej dość bezstresowo podchodzi do przeprowadzki. Zwiedził cały dom, pozaglądał, poobwąchiwał kąty, sprzęty.
Zrobił siku do kuwetki

Zjadł bez protestu obiad

trochę gotowanego indyka i trochę konserwy pachnącej - był wybór, bo bałam się, ze nie będzie chciał...ale gdzie tam! pałaszował, aż mu się uszy trzęsły

Pobawił się myszką na sznurku, wywalił brzuszek do głaskania. Jeszcze nie wskakuje na kolanka ale jak usiadłam na wersalce to położył się obok mnie i mocno przytulił

Na dowód krótki film z zabawy myszką:
http://pl.youtube.com/watch?v=IeIGo51xxmg
http://pl.youtube.com/watch?v=I34twyY4wjE

Czester najpierw był bardzo zdziwiony, później zaczął trochę fukać na Henia. Ale to jest takie prychanie pt."Nie podchodź za blisko bo jeszcze nie wiem co o tobie myśleć"
W każdym razie bacznie obserwuje Henia i nie spuszcza go z oka :wink:

Heniowi spodobało się też akwarium:

Sonia za to przepadła :roll:

Nie ma kotki...wlazła do wersalki i nie wychodzi :roll:

» Nie gru 14, 2008 19:04

Petka-P1 pisze:zaznaczam, żeby śledzić dalsze losy Henia....i w wolnej chwili przeczytać cały wąteczek

Witaj Petka:)
Zapraszamy :!:

» Nie gru 14, 2008 19:12

jak strasznie się cieszę to nawet nie potrafię tego wyrazić taaaaaaaaaaaaak baaaaaaaaaaardzo o!

» Nie gru 14, 2008 19:19

Brakło mi słów, nie wiem, jak to napisać...
Moje czarne ciamkające szczęście jest w najlepszym domu pod słońcem.
Widać, że czuje się u Was wspaniale. I akwarium!!! To dopiero atrakcja.

Dziękuję Wam, bardzo, najbardziej.

Jestem wzruszona, tymi zdjęciami, filmikami, relacjami.

Dziękuję.

» Nie gru 14, 2008 19:24

I jeszcze coś...
Kupal w kuwecie elegancki

» Nie gru 14, 2008 20:22

Śliczny czarnulek!!!

» Nie gru 14, 2008 20:22

Rany, jak sie ciesze. :dance:

» Pon gru 15, 2008 8:13

dominikanna1 pisze::dance: Śliczny czarnulek!!!

Witaj dominikanna

» Pon gru 15, 2008 8:22

Ja też się cieszę

To już chyba działa .... magia świąt

» Pon gru 15, 2008 12:39

Henio był bardzo grzeczny w podrozy, nie zauwazylam czy Anita z Bakeneko zaopatrzyli go w ksiazeczki do czytania albo mp3 z ulubionymi kawałkami, ale jechał bardzo grzecznie. Troszke tylko pomarudzili do siebie z Zuzią i wogole nie wiedzialam ze jadę z kotami.

Przed krakowem Henio troszke miauczał ponaglajaco, ze jadę jak ostatnia sierota a domek na niego czeka.

Jak prychajaca Pyza?

Dziekuje za opieke i transport Zuzi na dworzec

» Pon gru 15, 2008 15:15

Taaak...

Rano napisałam długiego posta i...wysiadł serwer

Post przepadł a teraz to już nie mam weny twórczej :roll:

Ale tak w skrócie:

Noc minęła spokojnie. Koty chyba spały, bo zmęczone były okrutnie - Henio podróżą i nowym miejscem a Kocińscy pilnowaniem go przez pół dnia wczoraj :wink:

Czester powarkuje na Henia ale coraz mniej jakby.
Sonia trzyma się z daleka ale wyszła z wersalki i teraz siedzi na szafie - ale schodzi na jedzenie, więc nie jest źle :wink:

Za to Pyzka...biedna jest...strasznie przeżywa...nie chce jeść, siedzi skulona w jednym miejscu i udaje, że jej nie ma. Biedna. Mam nadzieję, że jej to szybko przejdzie.

Dziś Henio rano zjadł,pobawił się myszką i wyglądał na zadowolonego

Na razie wszystko co powinno ląduje grzecznie w kuwecie.

Na okres kiedy jesteśmy w pracy zamknęliśmy go jednak w osobnym pomieszczeniu - tak na wszelki wypadek...pewnie mu się nudzi biedakowi :roll: