Daszeńka już po operacji

-udało się zrobić 2 w 1-czyli łapka ześrubowana i sterylka zrobiona !
Koteńka na razie śnięta-jutro na zastrzyk p/bólowy i antybiotyk.Komplikacji ze strony układu oddechowego nie było,więc jednak antybiotyki pomogły.

-żeby noc minęła spokojnie!
Daszka będzie jeszcze przez3 tyg miała opatrunek gipsowy na łapce,a potem już wreszcie będzie mogła żyć bez bólu!
Tyle się wycierpiała-a Milena razem z nią i wreszcie będzie dobrze-bo musi być dobrze-to sie Milenie należy!