» Śro gru 10, 2008 16:39
Tak się zastanawiam,dlaczego Tadzio mniej je.I to zdecydowanie.Nie jest już taki pazerny,nie skacze na blat,tylko cierpliwie czeka,aż jedzonko będzie w miseczce.Czyżby powodem było to,że już po odrobaczeniu?Zachowuje się normalnie,czyli łobuzuje,śpi,chodzi do kuwety,ale prawdę mówiąc, nie zauważyłam,ile,czy w ogóle coś pije.Zawsze świeża woda w misce,ubywa jej trochę,ale mam trzy koty w końcu.Bez picia chyba by nie przeżył,prawda?