Brzuchy białe dwa - niewydolność nawrotna

» Śro lis 19, 2008 22:54

Mamy tymczasa, więc zwykła droga na balkon jest odcięta. Z tego powodu, każdego ranka przed wyjściem do pracy, co najmniej pięciokrotnie, muszę Aleksandra wypuszczać i wpuszczać przez zasadnicze drzwi balkonowe. Pcimka zimę dawno zwęszyła, grzecznie zza szyby spogląda na świat, a ten ancymon ptaszyska pamięta i nadzieję podsyca. Myśliwy się znalazł, kocia jego twarz. :wink:

» Czw lis 20, 2008 21:02

O! Poprosimy o portret tymczasa! A co koty na to? tzn na tymczasa...

» Czw lis 20, 2008 21:55

feroce pisze:O! Poprosimy o portret tymczasa! A co koty na to? tzn na tymczasa...

Właściwie są dwa, ale pierwszy już rok się tymczasuje, więc sie zasymilował z PcimOlkami.

To jest Demonek:
Obrazek

Wbrew pozorom, (imię :lol:

) bardzo spokojny kocurek.
Co reszta na to.(?)....ano nic....najwyżej przed drzwiami posiedzą i przypilnują. Chociaż wczoraj Demonek drzwi otworzył wykokiem na klamke i został ofuczany przez którąś z panienek. Olkowi nawet się nie chciało ruszyć z miejsca koło mnie. Jeszcze by mu które zajęło.

» Wto lis 25, 2008 21:21

Tymczas ma zabójcze pucki... :lol:

» Wto lis 25, 2008 22:28

PcimOlki pisze:
feroce pisze:O! Poprosimy o portret tymczasa! A co koty na to? tzn na tymczasa...

Właściwie są dwa, ale pierwszy już rok się tymczasuje, więc sie zasymilował z PcimOlkami.

To jest Demonek:

No kawał kota! Z figlarną łatką na brodzie:>

» Czw lis 27, 2008 8:04

Hehe....pucki - no wiem o co chodzi.
Kotek jest alergikiem. Po 6 latach został oddany do schroniska przez poprzednich opiekunów, którym urodziło sie dziecko, pod pretekstem agresywności. Oczywiście to bzdura - kotek jest niesamowicie spokojny i bezproblemowy.

Olek znowu na balkonie - dobrze, że ptaszyska głupie nie są.

» Czw gru 04, 2008 11:13

Zaglądamy... :lol:

Śpią...

» Sob gru 06, 2008 10:20

Śpiom...

» Sob gru 06, 2008 18:10

Nie tyle śpią, co pochowały się po wszystkich dziurach, albowiem szaleństwo deskrukcyjne w łazience, młotem do betonu, uprawiałem. Nawet Pcimka, która odkurzacza nie boi się wcale, kiedy tylko widzi, że młot w dłoń biorę, zbiera swoje futro w odległe rejony, ogladając się z nadzieją, czy się może nie rozmyślę. No i teraz mam wszystkkei koty szare, właściwie wszystko mam szare i sam jestem szary od betonowego pyłu. Szczęście, że to już koniec etapu najbrudniejszej roboty.

» Sob gru 06, 2008 18:16

No to gratulacje z powodu zakończenia etapu szarego... :lol:

» Sob gru 06, 2008 18:27

Chyba je wykąpie. Wyglądają nieestetycznie. Olo trochę podobny do niebieskiego ruska, tylko oczy nie te. :wink:

» Sob gru 06, 2008 20:28

U nas był skuwany tynk ze ściany, żeby kafelki w kuchni były równo ze ścianą. Pierwszym kotem, który przyszedł wytarzać się w gruzie powstałym po tej akcji była Rózia :roll:

» Nie gru 07, 2008 12:48

PcimOlki pisze:Chyba je wykąpie. Wyglądają nieestetycznie. Olo trochę podobny do niebieskiego ruska, tylko oczy nie te.

Koniecznie strzel remontowe portrety poszarzałemu kociarstwu!
Może Ci poprawi humor: fotka z remontu w moim mieszkaniu:)

» Sob gru 13, 2008 13:59

No i jak remont skończony ?

» Sob gru 13, 2008 19:31

feroce pisze:....

Wygląda poważnie.

kristinbb pisze:No i jak remont skończony ?

Skończony....hehe :lol:

. Obecnie remontowana jest łazienka. Wczoraj zdjąłem starą posadzkę. Dziś zabezpieczyłem wszystko folią w płynie. Obecnie ściany i podłoga są przygotowane do położenia glazury, tylko trzeba zrobić plan ułożenia, więc jutro praca bardziej przy kompie.
Będzie fajnie jak tą łazienkę skończę przed świętami - w co wątpię. Nie mam koncepcji jak zrobić powyżej metra od podłogi. Jakieś lustro by trzeba, ale jak i dlaczego tak, nie mam pojęcia. Do tego jakieś światła - kolejna praca naukowo-koncepcyjna się szykuje.
Skończę łazienkę - zostanie jeszcze trochę do remontowania.
Teraz idę kamere CCTV w wizjer wstawiać, coby widzieć co się za drzwiami dzieje i rejestrować, kto mój nie dzwoniący dzwonek czasem ciśnie.

Brzuchy białe dwa - niewydolność nawrotna

Kto przegląda forum