Gizmo i Melusia - zalew dzisiejszych zdjęć, str. 31 :)

[annette88]

JA akurat 2 lata juz pracuje - w zeszlym roku w ognisku edukacyjnym -= nie mialam jeszcze kwalifikacji do przedszkola, mialam wtedy grupe 2 latkow - zabeczana, w pampersach, srajace po majtkach. W tym roku pracuje w niepublicznym przedszkolu - grupa to 3 latki. AKurat u takich dzieci zaczyna sie okres klamania i formowania wlasnego zdania "zrob to i to" NIEEEEE!

ooo.. współczuję.. planujesz kiedyś mieć starsze grupy?

[ajszus]

ZA rok moje 3 latki beda 4 latkami, za dwa lata moje trzylatki beda 5 latkami, a za trzy lata moje trzylatki beda szesciolatkami WIec z roku na rok, przynajmniej teoretycznie bedzie lepiej. A za 4 lata znow mam grupe 3 latkow

[annette88]

ZA rok moje 3 latki beda 4 latkami, za dwa lata moje trzylatki beda 5 latkami, a za trzy lata moje trzylatki beda szesciolatkami WIec z roku na rok, przynajmniej teoretycznie bedzie lepiej. A za 4 lata znow mam grupe 3 latkow

ach, takim cyklem to idzie rozumiem

a ja mam szczescie do autobusów i tramwajów.. usiadł dzisiaj koło mnie jakiś delikwent z wódeczką, ale żaden menel - facet elegancko ubrany, umyty, ale za to wstawiony niezle jak na 9 rano. Ale zaczepny - "co się gapisz, k*** ".. wolałam patrzeć w okno

[ajszus]

ZA rok moje 3 latki beda 4 latkami, za dwa lata moje trzylatki beda 5 latkami, a za trzy lata moje trzylatki beda szesciolatkami WIec z roku na rok, przynajmniej teoretycznie bedzie lepiej. A za 4 lata znow mam grupe 3 latkow

ach, takim cyklem to idzie rozumiem

a ja mam szczescie do autobusów i tramwajów.. usiadł dzisiaj koło mnie jakiś delikwent z wódeczką, ale żaden menel - facet elegancko ubrany, umyty, ale za to wstawiony niezle jak na 9 rano. Ale zaczepny - "co się gapisz, k*** ".. wolałam patrzeć w okno

NO to tez nie za ciekawie JA mialam dzis zajecia otwarte, ale skonczylo sie na tym, ze DYrektorka w 7 niebie, a wlascicielka niezadowolona. DZieci powtulaly sie tylko w matki i takie to zajecia byly. ANi w kolku nie usiadly, ani nic nie zaspiewaly, nie rozmawialy na temat opowiadania, ktore im zrobilam pluszakami. A bylam przygotowana swietnie - i dlatego dyrektorka zadowolona, ale dzieci nie braly totalkie udzialu - dlatego wlascicielka zla. ALe to przeciez nie jest zalezne ode mnie..

[annette88]

ZA rok moje 3 latki beda 4 latkami, za dwa lata moje trzylatki beda 5 latkami, a za trzy lata moje trzylatki beda szesciolatkami WIec z roku na rok, przynajmniej teoretycznie bedzie lepiej. A za 4 lata znow mam grupe 3 latkow

ach, takim cyklem to idzie rozumiem

a ja mam szczescie do autobusów i tramwajów.. usiadł dzisiaj koło mnie jakiś delikwent z wódeczką, ale żaden menel - facet elegancko ubrany, umyty, ale za to wstawiony niezle jak na 9 rano. Ale zaczepny - "co się gapisz, k*** ".. wolałam patrzeć w okno

NO to tez nie za ciekawie JA mialam dzis zajecia otwarte, ale skonczylo sie na tym, ze DYrektorka w 7 niebie, a wlascicielka niezadowolona. DZieci powtulaly sie tylko w matki i takie to zajecia byly. ANi w kolku nie usiadly, ani nic nie zaspiewaly, nie rozmawialy na temat opowiadania, ktore im zrobilam pluszakami. A bylam przygotowana swietnie - i dlatego dyrektorka zadowolona, ale dzieci nie braly totalkie udzialu - dlatego wlascicielka zla. ALe to przeciez nie jest zalezne ode mnie..

to przede wszystkim chyba wina matek - powinny zmobilizowac dzieci, żeby uczestniczyły w tych zajęciach..

[ajszus]

Przeciez na sile tych dzieciakow posadzic nie moglam, nie?:P

[annette88]

Przeciez na sile tych dzieciakow posadzic nie moglam, nie?:P

no nie zrobiłaś co było w twojej mocy

[ajszus]

A jak sie miewaja Panieneczki?:)

[annette88]

A jak sie miewaja Panieneczki?:)

Nala - nie mam pojęcia, pewnie buszuje po dworze, bo wychodząca jest.. Mela śpi przy TŻ.. teraz, a w nocy będzie szkudzić chociaż ostatnio się jej podobało, bo dwa dni z rzędu byli znajomi, raz nawet do drugiej w nocy i się z nią bawili tyle radochy

[ajszus]

NiE boisz sie jak wychodzi?

[annette88]

Pewnie, że wolałabym, żeby nie wychodziła. Ale sensu stricto to nie mój kot mojej rodziny. Ja już z nimi nie mieszkam i nie mam na to wpływu ;/ a oni ją wypuszczają, bo jest nauczona i nie widzą w tym nic takiego.

[ajszus]

Kurcze, mam nadzieje, ze nic sie nie stanie.. ALe cholernie mnie trzesie jak slysze ze ktos wypuszcza kota... NO, ale skoro to nie Ty tak zadecydowalas, bo nie Twoj kot, to wybaczam GIzmo spi na glosniku, a Mela koniecznie chce sie do niego wepchac i spac z nim, a miesci sie jej tylko glowa - reszta stoi

[annette88]

Kurcze, mam nadzieje, ze nic sie nie stanie.. ALe cholernie mnie trzesie jak slysze ze ktos wypuszcza kota... NO, ale skoro to nie Ty tak zadecydowalas, bo nie Twoj kot, to wybaczam

MOJA Mela nie wychodzi tzn, wychodzi, ale na szeleczkach ze mną latem.. bardzo lubi.

Nala ma niecałe trzy lata, narazie na szczęście jej się nic nie stało. Do ludzi się nie zbliża, buszuje raczej na pobliskich łąkach..

[ajszus]

to Ty masz tylko Mele u siebie w domu?

[annette88]

to Ty masz tylko Mele u siebie w domu?

tak bo poza okresem, gdy jestem na studiach w Krk to mieszkamy u babci