Carmen [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 28, 2008 17:25

Kicia ma umówioną wizytę u okulisty na poniedziałek.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lis 28, 2008 20:52

No to jesteśmy w domu. Kuwetkowanie ok. ale apetytu na razie nie mamy. Siedzimy sobie w łazience, w koszyczku, ale na pokoje też się czasem wyrywamy. Moje potwory warczą i syczą a kicia nic, odważna, więc może jutrzejszą burzę przetrzyma. Gorzej ze mną. Obym dla siebie nie musiała szukać tymczasu. No bo kto mnie weźmie z trzema kotami :crying:
Mała została dziś zaszczepiona, ale chyba jej nie odrobaczyli bo nie znalazłam wpisu w książeczce.
A tak w ogóle to cudowna, futerko rzeczywiście takie, że tylko tulić, a taby coś tak w stylu Dyni. No i towarzystwa woła.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pt lis 28, 2008 22:56

Migota, bardzo się cieszę, że dałaś malutkiej szansę :).
Trzymam kciuki za całokształt.

O odrobaczanie zapytaj, pewnie była, ale wpis jest tylko w karcie.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob lis 29, 2008 0:21

Migota! biję pokłony i dziękuję za zaopiekowanie się kicią!

dopiero wróciłam do domu, szukałam wątku, i co znalazłam? dziewczynka bezpieczna! tak się cieszę, a już się zastanawiałam czy jutro nie będę musiała jej zabrać.


kicia jest cudna, to futerko mięciutkie! przyniosła ją pani z bloku naprzeciwko. siedziała zamknięta w śmietniku. pani powiedziała że raczej sama nie dałaby rady tam wejść... przejęła się jej losem, ale nie miała co z nią zrobić bo ma w domu przygarniętego z ulicy wilka, który by koteczkę zagryzł... zastosowała tzw szantaż. :roll: senna7 była z nami w lecznicy i zaczęłyśmy kombinować co z nią zrobić, bo mamy nieszczepione maluchy. całe szczęście że znalazło się miejsce w lecznicy! no a teraz u Migoty :D

Jana, dziękuję za wszystko :aniolek:
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Sob lis 29, 2008 3:34

Dzisiejsze szczepienie było interwencyjne - jeden z pacjentów miał panleukopenię (kociak był tylko w gabinecie, a wetka obsługująca go nie wchodziła potem nawet do szpitalika).

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lis 29, 2008 10:20

to teraz czekamy na zdjęcia:)
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob lis 29, 2008 10:31

Zdjęcia będą jutro, bo dzisiaj znowu mam w domu imprezę i brak czasu.
Burzę przeżyłyśmy, zostajemy. Uffffff, nawet nie było tak źle, większej się spodziewałam :wink:
Mała spała całą noc w łazience a rano sama sobie wyszła, nie chce tam siedzieć i miauczy jak ją zamykam. Teraz śpi na tapczanie. Wygląda na to, że moje koty lepiej znoszą jej towarzystwo niż poprzednich tymczasów, może powoli się przyzwyczajają :lol: Rano wreszcie zjadła trochę suchego. Rzeczywiście, trudna w obsłudze, w pojedynkę nie ma szans. Może miała jakiś uraz.
Na dzisiaj to tyle bo robotę mam.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Sob lis 29, 2008 10:42

Jeszcze zapomniałam napisać, że się maleństwo wystawia do miziania i mruczy i popiskuje jednocześnie, bardzo spragniona jest pieszczot :lol:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Sob lis 29, 2008 12:16

Migota pisze:Jeszcze zapomniałam napisać, że się maleństwo wystawia do miziania i mruczy i popiskuje jednocześnie, bardzo spragniona jest pieszczot :lol:


:D
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon gru 01, 2008 23:19

Nie mam zbyt wiele czasu więc szybciutko kilka fotek. Zdjęcia nie oddają w pełni jej urody, bo pozować za bardzo nie chce, wierci się i lampa jeszcze razi w oczka.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Myślimy intensywnie nad imieniem dla koteczki, ale jak zawsze nic nam nie przychodzi do głowy, więc na razie jest po prostu Kicia. Aklimatyzacja przebiega spokojnie. Rezydentki mnie zadziwiają. Dynia oczywiście powarkuje. Musi ustalić hierarchię, ale jakoś nie dociera do niej, że mała się nie stawia. Pewnie chciałaby powalczyć :twisted: a nie ma z kim. Kissa nastawiona przyjaźnie. Mają komu z michy wyjadać :lol:
Kicia nie chce siedzieć w zamknięciu, piszczy i domaga się wypuszczenia. Jest bardzo spokojna, nie chce się bawić, co trochę mnie dziwi. Ale samopoczucie raczej ok. Je, pije, qupale w porządku, w kuwecie oczywiście.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pon gru 01, 2008 23:23

to trzeba urzadzic konkurs na imie kici, nagroda moze byc np poglaskanei jej :twisted:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pon gru 01, 2008 23:45

Satoru pisze:to trzeba urzadzic konkurs na imie kici, nagroda moze byc np poglaskanei jej :twisted:

Jestem za :lol:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Wto gru 02, 2008 10:35

nadal jestem zauroczona :love:

imię....
ona taka piękna, zjawiskowa... a bogini piękności to Afrodyta... :mrgreen:
w skrócie i po domowemu Fredzia :twisted:
No albo Wenus 8) :lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto gru 02, 2008 16:00

Mysza pisze:nadal jestem zauroczona :love:

imię....
ona taka piękna, zjawiskowa... a bogini piękności to Afrodyta... :mrgreen:
w skrócie i po domowemu Fredzia :twisted:
No albo Wenus 8) :lol:

Hm, niezłe, niezłe, pomyślimy.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Wto gru 02, 2008 18:08

O, bardzo fajna propozycja! Afrodyta, Afrodytka, Dytka.. Dycia
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 28 gości