Witajcie :))
Pewnie od czasu istnienia forum wszelakie kocie zachowania zostały przez Was skrzętnie opisane, ale może o tym jeszcze nie było?
Oto, czy Wasze koty zakopują miskę?
Tosi zdarza się to bardzo często :) Dostaje karmę - kitekat z kurczczkiem, a jakże - chwilę wącha i jak nie zacznie zagarniac lapką niewidocznego piasku dokola miski.
Wyglada to tak, jakby glaskala kafelki w kuchni, ale robi to z takim zapamietaniem i wrecz ze zloscią, ze czasem wywraca miskę do góry dnem. Odchodzi wtedy zadowolona zadzierając ogon.
Ten ruch bardzo przypomina zakopywanie kupki w kuwecie, stąd moja hipoteza, ze zakopywanie miski jest takim komunikatem "Co wy mi tu za g .. dajecie!" (za przeproszeniem).
Szczerze mowiac jestem totanie skolowana, bo po paru chwilach Tosia wraca i niby od niechcenia wsuwa cala miche karmy az jej sie uszy na tej malej lepetynie trzesa.
No wiec .. chcialam tylko zapytac .. czy mam kota górnika? :)))
Pozdrawiam ciepło,
Natalia