Kotków 8+1. Maleńki Marcyś[*] . Kończymy tę edycję wątku.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie lis 30, 2008 12:36

ile to pomysłów...:lol: :lol: :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lis 30, 2008 12:43

Witaj Aniu :P Trzeba kotom czipy założyć. I nawet od komputera nie będziesz musiała się ruszyć :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie lis 30, 2008 13:26

Co tam u Agatki ? się moja Agatka dopytuje o koleżankę :wink:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie lis 30, 2008 14:33

Dziękuję za worek pomysłów, sukcesywnie będę wykorzystywać :lol:

Avian, powiedz swojej Agatce, że moja Agatka nie wygląda na chorą, antybiotyk z surowym mięskiem wciąga, no i, jak mi się wydaje, krwawego moczu nie widać.

A teraz jeszcze sielska scenka przyjaźni między Gabrynią a Charlisiem :):

Obrazek Obrazek

Zdjęcia zrobione wczoraj po kolacyjce, dlatego jeszcze w klatce-jadalni.
Co do jedzenia, to cieszy mnie, że futerkom minął taki wilczy, niesamowity głód. każący im jeść bez żadnego opamiętania. Oba mają apetyt, ale jedzą tyle co potrzebują, jak za dużo, to zostawiają na miseczce (jedzą razem, z tej podwójnej żółtej z którą przyjechały :) ).

Gabrynia coraz częściej i energiczniej zwiedza mieszkanie. Charliś jest raczej stabilny, głównie leży sobie, zmieniając pozycję, oczywiście drepcze do kuwetki, albo do miski z wodą.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lis 30, 2008 14:45

Cieszę się z dobrych wieści :D
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie lis 30, 2008 17:39

Ja także :)
Przez jakiś czas omijały mnie powiadomienia, więc wybacz, Aniu, że nie trzymałam wcześniej kciuków za kotunie...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 30, 2008 22:48

ahhh
ohhhh
uhhhhh
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 01, 2008 8:35

Boo77 pisze:ahhh
ohhhh
uhhhhh

:D :D

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 01, 2008 18:02

Bazyliszkowa pisze:
Boo77 pisze:ahhh
ohhhh
uhhhhh

:D :D


Nic dodać, nic ująć :lol:

pamir

 
Posty: 787
Od: Pon lip 28, 2008 16:59
Lokalizacja: fizycznie Warszawa, mentalnie Kraina Wierzby Rosochatej

Post » Pon gru 01, 2008 21:07

Chwilowo trafiła do nas maleńka dziewczynka z tego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=85121
Dziewczynka jest malusia, ma jakieś do 4 tygodni, jeszcze sama nie je. Ma domek w króliczej klatce pod piecem, żeby było ciepło. W łazience niestety jest u mnie chłodno. Maleńka jest trochę zafafluniona, ale nie za bardzo. Dostaje betamox, jutro rano kupię gentę do oczek. Jak maleńka ciut podrośnie, będzie szukała DS lub innego domku tymczasowego. Ale na razie jest za maleńka na podróże.
Bambosz jak zwykle stanął na wysokości zadania jako opiekun słabych i maleńkich :) . Spędza czas głównie przy klateczce, a gdy jeden z kotów próbował tylko syknąć, od razu go zbeształ. Gdy na chwilę otworzyłam klatkę, wsadził łeb i zaczął maleństwo delikatnie wylizywać.
Bambosz to w ogóle taki prawdziwy mężczyzna :lol: . Delikatny i opiekuńczy wobec małych i słabych, ale równocześnie silny samiec podkreślający swoją dominację zwłaszcza wobec jemu podobnych. Niestety na ulicy bywa to kłopotliwe :roll:
Koty już zajęły się swoimi sprawami i małą nie interesują się. Cóż, przywykły do niespodziewanych gości 8)

A tu wklejam zdjęcia, te same co w tamtym wątku. Na trzecim, trochę zaciemnionym widać Bambosza przy klatce :)

Obrazek Obrazek Obrazek

Bardzo proszę o kciuki za maleńką dziewczynkę. Zawsze bardzo drżę i niepokoję się o takie maleństwa.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon gru 01, 2008 21:16

śliczne cuuudo
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 02, 2008 8:55

Ależ kruszynka...
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto gru 02, 2008 9:16

Kciuki za maleńką :ok: :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto gru 02, 2008 9:37

Anka pisze:Bambosz jak zwykle stanął na wysokości zadania jako opiekun słabych i maleńkich :) . Spędza czas głównie przy klateczce, a gdy jeden z kotów próbował tylko syknąć, od razu go zbeształ. Gdy na chwilę otworzyłam klatkę, wsadził łeb i zaczął maleństwo delikatnie wylizywać.

Śliczne maleństwo. :)
A Bambosz ma we mnie nie od dziś wierną fankę :D

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 02, 2008 14:06

Petka-P1 pisze:śliczne cuuudo
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


:ok: :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26913
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości