Sterylizacja 9-letniej kotki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 08, 2003 9:53 Sterylizacja 9-letniej kotki

Co myslicie o sterylizacji takiej kotki ? teraz jest na tabletkach, wczesniej rodzila maluchy. Gdzies z czestotliwoscia jeden miot na rok (jak pamietam). Kotka jest niestety wolnozyjaca (magazynowa). Nie zgadza sie na wziecie jej do zadnego domu, na terenie zakladu ma w kotlowni budke i cieply kat, tu ma tez posilek.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 08, 2003 10:03

Wykonalne, chociaż wskazana szczególna troska - badania, itd. ze względu na wiek. 9 lat to nie tak wiele jeszcze, ale w warunkach wolnożyjących może odbić się na kondycji bardziej, niż w domowych.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 08, 2003 10:04

Estraven - miales juz taki przypadek kotki ? problem jest taki, ze wet (ktory nie widzial kotki) stwierdzil, ze to niewykonalne, bo kotka jest za stara i moze tego nie przezyc.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 08, 2003 10:06

Znam przypadki operowania i kotek starszych, 10-11 letnich, stąd wiem, że wymaga to większej uwagi. Ale jest do przeprowadzenia i to z powodzeniem.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 08, 2003 10:23

Czy Piotr wykonywal juz takie sterylki ?
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 08, 2003 10:33

kinus pisze:Czy Piotr wykonywal juz takie sterylki ?

Tak. Relację z jednej z nich - tak się złożyło, że akurat niełatwej, ale udanej - kiedyś był przekazał.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 08, 2003 11:05

Jak najbardziej wykonalne.

Katy sterylizowała Elizabeth i okazało sie, że kotka ma około 10 lat.

U mnie na działce została wysterylizowana kocica, której dziesiątka też już na pewno stuknęła. Rodziła raz lub dwa do roku. Była chuda, bo nigdy nie mogła dojść do siebie po ciąży. Sterylizacja przebiegła pomyślnie mimo, że w trakcie okazało się, że kotka jest w ciązy i płody są niedorozwinięte- mogła umrzeć przy porodzie. Teraz kotka to okaz kociej urody. Piękne gęste futro, trochę ciałka i szczęśliwy wyraz pyszczka.
http://miau.pl/upload/Kasia2.jpg

Ze dwa miesiące temu namówiłam pewnych państwa na sterylizację ich kotki. Kotka dostawała zastrzyki, ale jak zapomnieli to rodziła kocięta. Przekonało ich to, że kotka może rodzić do końca życia. Ich kotka miała min 8 lat- tyle mieli ją u siebie. Sterylizację zniosła bardzo dobrze.

Żaden z wetów nie powiedział, że sterylizacja starszej kotki jest niewykonalna :roll: Faktycznie występuje większe prawdopodobieństwo komplikacji, trzeba bardziej uważać, ale jak najbardziej należy to zrobić.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon gru 08, 2003 12:10

Czy nie bedzie zle dla kotki, jesli bedzie po czasie sterylizacji trzymana w klatce ? i czy ktos z Poznania ma taka klatke, ktora ewentualnie moglby pozyczyc ?
Kotka wg mnie to okaz zdrowia, gruba, nawet troszke za, bo jest dokarmiana przez pracownikow biura i magazynierow.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 08, 2003 12:16

kinus pisze:Czy nie bedzie zle dla kotki, jesli bedzie po czasie sterylizacji trzymana w klatce ?

To akurat zwykła dość praktyka.

Klatką nie dysponuję, niestety. Niemniej wiem, że czasem udaje się pożyczyć wystawową ze związku. Sam kiedyś próbowałem i była zgoda (tylko nie skorzystałem ostatecznie, bo sytuacja rozwiazała się inaczej).

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 08, 2003 12:24

Każda (no większość) sterylizowanych kotek wolnożyjących spędza rekonwalescencję w klatce.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon gru 08, 2003 13:37

Jak wezme do pracy aparat to Wam pokaze, jaka pieknosc mamy na magazynie. A co najlepsze, dzis na spotkaniu HACCP padlo stwierdzenie, ze zadna deratyzacja nie jest tak skuteczna, jak dobry kot.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 08, 2003 14:57

Ja Esmetkę wysterylizowałam, jak miała ok. 10-11 lat. Bez żadnych problemów. Kotka wcześniej była na Proverze, chyba 2 razy rodziła...
Okazało się podczas zabiegu, że Esme miała początki ropomacicza, ale doskonale zmieściłyśmy się w czasie z zabiegiem i obyło sie bez komplikacji.

mONA

 
Posty: 197
Od: Pon wrz 29, 2003 11:40
Lokalizacja: Bielawa

Post » Pon gru 08, 2003 16:00

My sterylizowałyśmy kotkę z bazarku o której wet powiedział, że może mieć i 100 lat , bo nie ma już zębów po których ocenia się wiek kota. Też wcześniej kilkakrotnie rodziła. Po sterylce nie chciała na bazarek , więc znalazłyśmy jej dom. Jest szczęśliwa.
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon gru 08, 2003 16:23

Ta hipnotyzuje pania patrzac na nia przez szybe lustrzana (czlowiek nie widzi przez nia, a kot tak) :)
Ok, w takim razie postanowione, ze na wiosne mala idzie pod noz.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 08, 2003 18:35

Aż miałam deja vu - sama parę dni temu miałam dokładnie takie samo pytanie. Na Twoje było nawet więcej odpowiedzi, więc myślę, że wszystko przekażę znajomej, a ona już podejmie decyzję.
Deli

Deli

 
Posty: 14572
Od: Nie cze 29, 2003 11:14




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości