Tadzio zdrowieje, Suri juz szuka domu :))

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw lis 27, 2008 20:06

Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6686
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Czw lis 27, 2008 20:06

Czytałam,Jarekm o tym, że Twoje koty zrywają tapety.U mnie jest tzw,natrysk w jednym pokoju.Dyziek mojej córki rozpoczął zrywanie,teraz to już kontynuacja.Co do książek,to skłaniałbym się raczej ku chęci wzięcia steru we własne łapki.Tadzio bowiem to gospoś,zmywa ze mną naczynia siedząc obok zlewu,chce spróbować,co mam na talerzu,zagląda do kubka z kawą..itd.
Nie,nie mogę go zatrzymać,chociaż go uwielbiam.Nie sztuka zakocić się na maksa,muszę mieć miejsce dla innych potrzebujących.Gdybym nie mogła go wziąć,byłby już za TM,bo miał jechać na wieś.Nieszczepiony,niewykastrowany kotek po operacji.Jestem wdzięczna tej pani,że opłaciła zabieg i pobyt w lecznicy i wetowi,który zrobił dobrą robotę.Reszta należy do mnie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56324
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lis 27, 2008 20:15

Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6686
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Czw lis 27, 2008 20:25

Oglądałem kotka z linka jaki podrzuciłaś
Powiem jedno, one są tak ładne, ale nie wiem sam, jakieś resztki rozsądku gdzieś tam jeszcze we mnie się tułają, chociaż serce czasami mówi co innego.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6686
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Czw lis 27, 2008 22:43

O rany,Jarekm,ale cudo!
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56324
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lis 28, 2008 7:47

:1luvu: zakochałam się :lol:

szkoda że na mojej drodze zawsze stają krówki i pingwinki.... :roll:

jakbym takiego znalazła już by był mój

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lis 28, 2008 9:42

A ja lubię i krówki i pingwinki,chociaż najbardziej buraski.To banalne,co napiszę,ale ważny jest charakter.Kocham moje koty,uwielbiam Tadzia (jego pokocha każdy),ale ideałem kota pozostanie dla mnie Edzio,chociaż akurat fanką rudych specjalnie nie jestem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56324
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lis 28, 2008 10:02

Bure jest piękne, ale co nie jest w kocim wydaniu?
Jestem kolekcjonerką burego :) 3 bure, 1 biało bury, 1 czarny :)
Dymnego mam w piwnicy, jest to okropna dzika dzicz, ale jakoś czwarty sezon ze mną współżyje - tzn pozwala się łaskawie karmić :)
Poranną porcję głasków proszę przekazać Suri i Tadziowi :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 28, 2008 12:25

Dziękuję uprzejmie.Spieszę donieść,że Tadzio chyba będzie szczepiony ok.8 grudnia,więc może i z kastracją się wyrobię w tym roku.Czy ja pisałam,że Tadzio spokojny? Że nie rozrabia? Odwołuję.Zdrowieje i wkracza w wiek,w którym koty są nadaktywne.
Teraz mam prawie pełną gamę kolorystyczną.Biało-ruda Gucia,bura Mela i dymny Tadzio.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56324
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lis 28, 2008 20:33

Velvet,czy ktoś nie obiecywał jakichś zdjęć i filmu?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56324
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 29, 2008 8:50

Dzień dobry wszystkim.Zapowiada się pochmurny,wietrzny dzień.W domu jednak cieplutko,spokojnie,bo koty dostały porcję surowej wołowinki,najadły się i muszą odpocząć.Też bym chciała,a nie mogę.Tzn.nie wołowinki,ale odpocząć.Czy ktoś domyśla się,dlaczego kot o imieniu Tadeusz najchętniej śpi na dywaniku przed szafką na buty?Dodam,że u mnie posłanek dostatek,a nawet nadmiar,domki,leżaczki,kocyki..itd.Starczyłoby dla stada kotów,a on na dywaniku.Z oczywistych względów najczyściejszy nie jest,więc dlaczego?Omełtuch jeden.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56324
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 29, 2008 9:58

ewar pisze:Dzień dobry wszystkim.Zapowiada się pochmurny,wietrzny dzień.W domu jednak cieplutko,spokojnie,bo koty dostały porcję surowej wołowinki,najadły się i muszą odpocząć.Też bym chciała,a nie mogę.Tzn.nie wołowinki,ale odpocząć.Czy ktoś domyśla się,dlaczego kot o imieniu Tadeusz najchętniej śpi na dywaniku przed szafką na buty?Dodam,że u mnie posłanek dostatek,a nawet nadmiar,domki,leżaczki,kocyki..itd.Starczyłoby dla stada kotów,a on na dywaniku.Z oczywistych względów najczyściejszy nie jest,więc dlaczego?Omełtuch jeden.


Hmm, nie wiem dlaczego, ale powiem, że mój Gizmo kocha spać w bucie - a najlepiej gdy jest to but TZ - w moje juz sie nie miesci, w jego - polowicznie :)
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Sob lis 29, 2008 10:03

A Tadzio ma tak od zawsze, czy od czasów choroby?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 29, 2008 12:44

Ewa, koty to takie dziwadła. Gapcio ostatnio najchętniej śpi na stole, tyle cieplutkich i mięciutkich miejsc, a on kładzie się na twardym. Też nie wiem czemu, ale jeśli jemu odpowiada.
Lubi również leżeć na twardym parapecie i to na dodatek wtedy jak jest uchylone okno, brrr twardo i zimno.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6686
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Sob lis 29, 2008 13:33

Casica,on jest,albo raczej był chory od kiedy do mnie trafił.Ale coś z butami musi być,bo u mnie rzadko są na zewnątrz,zwykle chowam od razu,ale Gucia też lubi leżeć koło butów i bawić się sznurówkami.
Jarekm,moje koty też lubią stół,mnie to nie przeszkadza,ale niektórzy znajomi są oburzeni.Nie doszłam jeszcze do tego etapu,że jemy z jednego talerza(żartuję oczywiście,tego bym nie zaakceptowała)
Ajszus,niemożliwe,aby schowały się do moich butów,rozmiar 35.Atrakcyjne były "grzybowe" kalosze,pamiętam,bo można było wejść do cholewek.
Z Tadkiem jest zabawa,kiedy ścielę łóżko.Uwielbia wchodzić pod prześcieradło,gruchmonić go..itd.Zamykam go więc w skrzyni na pościel,co też jest dla niego niezwykłą atrakcją i po chwili wypuszczam.Myślicie,ze chce wyjść?On nawet miskę zostawi,kiedy słyszy,że wyciągam pościel.A mycie naczyń?To dopiero rozrywka.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56324
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, ewar, misiulka, nfd i 47 gości