Kotków 8+1. Maleńki Marcyś[*] . Kończymy tę edycję wątku.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lis 21, 2008 18:57

Głaski dla wszystkich footerek, jest dobrze... :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt lis 21, 2008 21:29

całuski dla stadka............całego....... ( dla Anki tyż )......dobranoc....
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Sob lis 22, 2008 11:13

Zaglądamy sobotnio...
mam nadzieję,że noc była spokojna... :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 22, 2008 11:56

Noc spokojna :)
Duża od 5-tej rano w pracy :roll: . wpadła na moment zagrzać się (w kiosku ogrzewanie jest, ale i tak ciągnie jak...

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lis 23, 2008 11:40

Oj ta zima...
nie lubię zimy... :twisted:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lis 23, 2008 12:05

Anka pisze:Noc spokojna :)
Duża od 5-tej rano w pracy :roll: . wpadła na moment zagrzać się (w kiosku ogrzewanie jest, ale i tak ciągnie jak...

Duża chyba zamarzła :( Już 24 godziny się nie odzywa...
:wink:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 23, 2008 12:28

Aniu, co sieę dzieje. mam nadzieję, że wygrzewasz się pod kołderką :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie lis 23, 2008 12:50

Ania przeziebiona. Miala dzisiaj nie wstawac z lozka ale znajac ja pewnie drepcze po domu i sie nie wygrzewa :twisted:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lis 23, 2008 13:00

To wielkie kciuki za zdrówko Ani :ok: :ok: :ok:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie lis 23, 2008 14:50

Aniu, dużo zdrówka dla Ciebie i twojego zwierzyńca. :ok:

SARCIA

 
Posty: 81
Od: Sob mar 08, 2008 16:59
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA

Post » Pon lis 24, 2008 11:57

Ania chyba nadal chora... :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 24, 2008 12:23

Aniu, co u was? Jak się czujesz? Jak koteczki?
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon lis 24, 2008 13:02

Ciepłe pozdrowienia dla Ciebie Aniu i futerek :P .

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Pon lis 24, 2008 16:15

Anka, nie chorować nie chorować koty leczą podobno więc przy takiej ilości kocieństwa to powinnaś być odporna na wszystkie choróbska! :wink:

Pewnie w tej pracy przemarzła biedulka. Dużo zdrówka Aniu :ok:
No i cieszy mnie bardzo, że presik nabiera ciałka :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 24, 2008 17:41

Jestem, żyję i mam się nie najgorzej :D
Przepraszam za milczenie, czasem po prostu trzeba sobie zrobić trochę urlopu, także i od forum, co by w kompletne uzależnienie nie popaść :wink:
Futerka też mają się niezgorzej. Mam tylko jedno zmartwienie, już dwa razy znalazłam przed kuwetą siooo podróżowione jakby krwią. I nie wiem, czyje :roll: . Raczej nie Charlisia ani Gabi (ich siooo widuję i jest ok), ale z pozostałych??? Żadne na chorego nie wygląda, jedzą, normalnie się zachowują. Qrcze, to jest właśnie minus posiadania większego stadka :?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 12 gości