już po :D !!!! hurrra!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 04, 2003 11:37 już po :D !!!! hurrra!

to już jutro o 17.00 Kirunia bedzie miala sterylke.... zazdroszcze jej tego blogiego stanu nieswiadomosci, bo ja zaczynam sie bac.... :cry:
tyle czytalam o tym, a jednak .... :cry:
moj kiciulek, zdrowy i kochany jutro bedzie "pociety"...
czy czesto zdarzaja sie komplikacje??? jesli tak to jakie zazwyczaj?
dodam, ze Kicia nie bedzie miala "malego ciecia".... chyba.... :cry: sama juz nie wiem...

przepraszam Was za taki smutny post, ale nie wiem jak sobie z tym sama poradzic (moj TZ przejmuje sie jeszcze bardziej niz ja, wiec musze zgrywac przed nim chojraka, bo nie pozwoli kici zrobic sterylki)

oboje mamy nadzieje, ze to jest dobre co jej robimy :cry: :crying:
pozdrowienia
Ostatnio edytowano Pon gru 08, 2003 8:53 przez yyahyoo, łącznie edytowano 12 razy
YYahyoo & Kira & Melody

yyahyoo

 
Posty: 667
Od: Wto paź 14, 2003 18:10
Lokalizacja: Warszawa-Gocław

Post » Czw gru 04, 2003 11:42

Głowa do góry. Ja wysterylizowałam 8 kotów. Będzie dobrze.

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

Post » Czw gru 04, 2003 11:43

Też to przeżywałam - tochę czasu od tego czasu minęło, kicia już dawno zapomniała, ja prawie też, ale dużo dobrych rad dostałyśmy.
Trzymam kciuki.
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Czw gru 04, 2003 11:44

To, co robicie jest zdecydowanie dobre.
Nie wiem, jakie mogą być komplikacje i jak w razie czego postępować.
Ale na pewno nie oczekujcie, że kota będzie na drugi dzień: biegać, jeść itd.
No i mam nadzieję, że to będzie dobry weterynarz - zrobiliście rozpoznanie?
Florcia
Obrazek

ako

 
Posty: 523
Od: Czw kwi 17, 2003 15:02
Lokalizacja: Warszawa Tarchomin

Post » Czw gru 04, 2003 11:45

Dobrze rozumiem Twoje nerwy.
Kdy kastrowałam Juniora to kazali mi dzwonić ok.13, od rana nie mogłam pracować , a o 11:00 zadzowniłam. I co ?? Chłopak był szczęśliwy, że jest w domu, a brak jajec tak jakoś - chyba- nie zauważył.
Będzie dobrze!!, zobaczysz :D

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 04, 2003 11:53

Szczegółowy opis rekonwalescencji Hery po kastracji (oraz zdjęcia) możesz znaleźć na naszej stronie www w dziale "Operacja".
Zdjęć TZtowi może nie pokazuj ;)

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw gru 04, 2003 11:55

bedzie dobrze, zobaczysz :D
komplikacje zdazaja sie niezwykle rzadko.
ja sterylizowalam 3 kotki i tylko z jedna mialam problem, ale wynikal on z zupelnie czego innego i nie bylo to nic powaznego.
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw gru 04, 2003 11:57

rozpoznanie zrobilismy z TZ takie troche nietypowe chyba.... :oops:
mianowicie połaziliśmy po lecznicach, pooglądalismy jak wygląda wszystko, popytaliśmy co i jak sie przeprowadza i na końcu zabraliśmy kotę, żeby sobie weta "pooglądała" przy okazji jakiegoś kontrolnego badania np. przed odrobaczaniem.
Ten, u którego jutro bedziemy ma do niej dobre podejscie i kota go akceptuje :P wiec chyba bedzie dobrze........

poza tym to hodowca rosyjskich niebieskich, wiec i na kotach moze się zna lepiej.... jak myślicie?
YYahyoo & Kira & Melody

yyahyoo

 
Posty: 667
Od: Wto paź 14, 2003 18:10
Lokalizacja: Warszawa-Gocław

Post » Czw gru 04, 2003 12:01

A gdzie masz zamówioną "wizytę"?
My wycinaliśmy Florka na Gocławiu na Abrahama (ale to kocur, więc operacja łatwiejsza :wink: ).
Rano o 9 go zostawiłam a o 12 był juz wdomu, wybudzony tylko cięzko obrażony, że cuś mu te ludzie dokuczali zastrzykami no i okrrrropnie głodny...
Będzie dobrze, trzymamy pazurki.

M. +Florek (były kocur) + Fajka (jeszcze kocica)
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Czw gru 04, 2003 12:07

Chatte pisze:A gdzie masz zamówioną "wizytę"?
My wycinaliśmy Florka na Gocławiu na Abrahama (ale to kocur, więc operacja łatwiejsza :wink: ).


my jesteśmy umówieni na Fieldorfa w tej nowootwartej lecznicy u gr. Pańczyka. Masz może jakieś info na jego temat??

Kicia miała być ciachana w środę (wczoraj) ale doszliśmy do wniosku z TZ, że w piątek po południu będzie lepiej, bo możemy wtedy poświęcić jej więcej czasu i w razie W pobiec do weta. Zabieg ma być pod opieką 2 wetów - jeden "zwykły" a drugi jako anestezjolog i oddadzą nam koteczke dopiero jak wszystko bedzie napewno OK. Ja chyba nie wytrzymam i pojde po nia wcześniej - może bedzie jej milej..... :cry:
YYahyoo & Kira & Melody

yyahyoo

 
Posty: 667
Od: Wto paź 14, 2003 18:10
Lokalizacja: Warszawa-Gocław

Post » Czw gru 04, 2003 12:15

Niestety nie znam tego miejsca (jeszcze...).
Ponieważ koci nie sprawiają wiekszych problemów zdrowotnych (odpukuję: puk, puk) wetów widujemy tylko przy okazji profilaktyki - szczepienia, robale ew. czyszczenie uszu u Florka.

Dobra decyzja co do sterylki w piątek - będziecie mogli poświęcic jej więcej czasu.

Trzymamy kciuki i czekamy na dobre wieści :D
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Czw gru 04, 2003 12:16

Na pewno będzie dobrze :!:
Z tego co piszesz lecznica i weci są przygotowani sumiennie, koteczka trafi w dobre ręce :D
Robisz dobrze i już za tydzień śladu po sterylce i stresach ne będzie 8)

Trzymam kciuki i pozdrawiam :D
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 04, 2003 12:18

A my oczekujemy na opinię nt tej kliniki.
Przed nami jeszcze sterylizacja Fajki :( (też się boję...)
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Czw gru 04, 2003 12:55

Zdjęcie mojej koty w podpisie pochodzi z okresu w miesiąc po sterylce. Będzie OK!
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Czw gru 04, 2003 18:57

Nie denerwuj się, wszystko będzie dobrze :D
Spójrz w mój watek Bazylia po sterylce :)
I nie można lepiej trafić niż na to forum, by w takich lękach nie poczuć się opuszczonym :D
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Google [Bot], magnolia.bb i 51 gości