Na forum zagladam od jakiego czasu jednak nie mialam jeszcze okazji zabrac glosu w zadnej z dyskusji , ale poniewaz od dluzszego czasu borykam sie powracającym problem postanwiłam ze czas najwyzszy cisze z mojej strony przerwac

otóz moja niespełna 1, 5 roczna kotka od samego początku ( od chwili kupna w hodowli ) miala problem z dziąsełkami , objawami byly nieprzyjemny zapach i zaczerwienione dziąsełka...Gdy zaniepokojona udalam sie po poradę do weta uslyszalam iz jest kwestia wyrzynania się ząbków i kiedy juz ten porces calkowicie zostanie zakonczony problem zapewne zniknie . Mijały miesiące a problem nie znikał . Gdy ponownie odwiedzialam weta ( po 4 miesiącach ) kotka juz miala prawie rok ...lekarz stwierdzil zapalenie dziąsel spowodowane nie wiadomo czym i zacząl kurację antybiotykowa. Dostawala amoxiciline ..po miesiącu wet zmienil antybiotyk na silniejszy a potem ja zmienilam weta na lepszego . Oczywiscie kotka dostala grzybicy przez antybiotyk ..etc

Drugi wet dal swoja mixturę i kazał tym smarowac ( sklad owiany tajemnica ) ...rezulatow to zadnych nie przynioslo . Potem zglosilam sie do weta stomatologa , kotry podawal kotce zastrzyki ze sterydów , kotre faktycznie dzialaly ale po jakims czasie zreflekotwalam sie iz kotce stan zapalny powraca ( z reszta w moim odczuciu nigdy nie zostal do konca wyleczony ale ja z medycyna mam niewiele wspolnego, wiec pomyslalam ze troche hiperbolizuje i w ogole jestem przewrazliwiona ) . Natychmiast pojechalam z kicia do weta - stomatologa , ktory stwierdzil ze wszystko jest ok ...Kazal myc jej ząbki i stiwerdzil ze ten stan zapalny jest od kamienia nazebnego , ktory juz zacząl sie odkladac


Dodam ze jeden wet powiedzial ze Yoko musi jesc chrupki typu dental care drugi natomiast swierdzil ze kot ma dozywotnio suchego pod zadnym wzgledem nie jesc ..w rezulatacie jednak jej dajemy ze względu na to iz ten pogląd podzielil w naszym odczuciu bardziej kompetnenty wet w tej kwesti - stomatolog i specjalista od chorów dziasel .
Czy ktos z Was sie spotkał z czyms takim ? jak sobie z tym radzic ? wiem ze to co napisalam moze brzmiec chaotycznie , dlatego przepraszam za styl , ale staralam, sie skondensowac te najwazniejsze fakty i niczego istotnego nie pomijac

Dziekuje i pozdrawiam