Już jestem!
Dziekuję serdecznie za podrzucanie watku i za ciepłe mysli
sprawa wygląda tak:
Mamuśka (chyba, w każdym razie ta kotka) została w sobotę złapana i odstawiona do lecznicy. Wczoraj miała juz sterylke (dzis dowiem sie dokładnie, bo wczoraj dzwoniłam, ale było tylko 2 wetów i mieli pełno pracy, pies po wypadku, nie chciałąm głowy zawracać). Dzis mam dostać talon na sterylke na nia

bardzo sie cieszę, ze się udało z tym talonem, bo inaczej miałąbym jeszcze większy problem
Kociaków jest jednak 5

doszedł jeszcze 1 czarny z białymi skarpetkami.
Kociaki są na razie u mnie na balkonie, oczywiscie mają tam do dyspozycji domek , dorobiłam jeszcze wczoraj drabinke zeby nie miały problemu z wchodzeniem.
Jedzą dużo

wyglądają nieźle, oczka czyste, nosy też. Na razie nie mam jeszcze fotek, bo bardzo sie boją. Jak tylko otwieram balkon to uciekają
Killatha dziekuje bardzo za propozycje porobienia ogłoszeń!

(ja mam z tym duzy problem, bo net tylko w pracy i poblokowane strony z ogłoszeniami

)
postaram sie w tym tyg. zrobic fotki, ale nie chce ich na razie straszyć. Tak samo z charakterami, na razie nie jestem w stanie nic powiedzieć jeszcze o nich
edit: Daszeńka coraz lepiej, przetrwałyśmy weekend z całym opatrunkiem

dzis jedziemy na kontrole. Płucka coraz lepiej, kaszel rzadszy i zdecydowanie lzejszy
