Ofelia pisze:kordonia pisze::smiech3:
Dla kotów to na pewno fajne nie było, ale jak czytam te Twoje opowieści "z kupami" w tle, przedtem o Batmisiu, a teraz tą, to umieram ze śmiechu.
Rzygają też, ale to już nie jest zabawne
Na siebie? Litosci!
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ofelia pisze:kordonia pisze::smiech3:
Dla kotów to na pewno fajne nie było, ale jak czytam te Twoje opowieści "z kupami" w tle, przedtem o Batmisiu, a teraz tą, to umieram ze śmiechu.
Rzygają też, ale to już nie jest zabawne
Iwona pisze:Dorotka pisze:Lubię takie tematy, bo mozna się nieźle pośmiać![]()
Tylko co ja mam powiedzieć, jak oprócz małego kociaka, który za chiny ludowe nie chce zapamietać gdzie jest kuweta (natomiast dokładnie pamieta podłogę pod rogówką i biurkiem, kąt za lodówką itp.) to mam jeszcze małego Krzysia (rok i 2 miesiące), który też najczęściej nie kojarzy co to nocnik i ciagle chodzi obsikany. Chyba bedę robić zakłady, który z nich wcześniej załapie
![]()
Pozdrowienia dla pokrzywdzonego !!
moja corka zalapala jak miala rok i 10 miesiecy. kot chyba bedzie pierwszy. wystarczy po kazdym jedzeniu i piciu wsadzic na chwile do kuwety i jak zrobi co trzeba poglasakc i pochwalic. a kuwete ttrzeba stawiac w miejscu, ktore sobie kociak wybral do siusiania i kupkania.
lorraine pisze:Na siebie? Litosci!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Patrykpoz i 45 gości