mnie to najbardziej bawi jak w domu pojawia się choćby namiastka pudełka (jakiś kawałek kartonu, czy nawet gazeta) i kicia natychmiast z dumą i niekrytym zadowoleniem się usadawia

Po za tym oczywiście musiałam skutecznie ukryć wiadro z mopem, bo nie było nic bardziej wygodnego i przytulnego do spania!

Jak wchodzi kicia do łazienki (która najczęściej jest zamknięta), to odrazu ładuje się albo do miednicy, albo do wanny. W wnnie to dopiero jest zabawa! Co chwiła stje i kładzie się na ściance wanny, by sobie zjechać w dół, i tak w kółko
Szczerze mówiąc, to najbardziej mnie martwi jej takie jedno ulubione miejsce: pod kocem lub narzutą, kołdrą lub poduszką.... Podkreślam POD. Jest jeszcze stosunkowo niedużym kotkiem i szczupłym, puki co, i jak tam się na płask rozciągnie, to można jej nie zauważyć... Kiedyś koleżanka tak straciła świnkę morską, gdy świnka spała pod poduszką, a bray koleżanki sobie usiadł...

Ale w związku z tym upodobaniem kici wszystkich domowników stawiam na baczność, więc chyba nic jej nie grozi
A, jeszcze jedno miejsce(pewnie z wielu, które w tej chwili wypadły mi z głowy

) mianowicie akwarium. Puste na razie, bo dopiero planujemy rybki, ale stoi sobie z muszelkami i kawałkiem kory, a kicia "robi" za rybki

Akwarium stoi na takiej podkładce, że taka szparka się robi, może na 1,5 cm. kicia m aprzednią zabawę, gdy upycha w nią swój ogon, by go z tamtąd następnie wygrzebać

i tak w kółko przez niezłą chwilę
