Ja nie mogę! Ginger obsrał Samuela :0

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 29, 2003 9:34

Biedny Samuel :-(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob lis 29, 2003 13:43

zuza pisze:Biedny Samuel :-(


Jedyna współczująca osoba! 8)
Samuel doszedł do siebie. I ślicznie pachnie szamponem dla fretek :lol:

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob lis 29, 2003 13:55

Siedze w pracy i ciesze sie nad tym komputerem jak glupek :lol:
A ja narzekam ze mialam kupe pod szafa...
Biedny, biedny obsrany kot 8O

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob lis 29, 2003 13:56

Ech, biedne oba koty :roll:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob lis 29, 2003 14:05

Lubię takie tematy, bo mozna się nieźle pośmiać :lol:

Tylko co ja mam powiedzieć, jak oprócz małego kociaka, który za chiny ludowe nie chce zapamietać gdzie jest kuweta (natomiast dokładnie pamieta podłogę pod rogówką i biurkiem, kąt za lodówką itp. :evil: ) to mam jeszcze małego Krzysia (rok i 2 miesiące), który też najczęściej nie kojarzy co to nocnik i ciagle chodzi obsikany. Chyba bedę robić zakłady, który z nich wcześniej załapie :)

Pozdrowienia dla pokrzywdzonego !!
<IMG SRC="http://republika.pl/kotki_dorotki/kotki.jpg"BORDER="2" ALT="Zdjęcie turkuska i promyczka">
TURKUSEK i Ś.P. PROMYCZEK

Dorotka

 
Posty: 77
Od: Wto lis 18, 2003 20:34
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob lis 29, 2003 14:37

ja tam sama nie wiem, czy się śmiać, czy żałować obu kiciów...Jak on bidniutki nie może się pohamować i robi gdzie popadnie... :(
Obrazek PumaObrazekOhana
Koty i psy ;) są jak powietrze: wszędzie ich pełno i nie da się bez nich żyć...

Aki

 
Posty: 1610
Od: Pon paź 06, 2003 8:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 29, 2003 15:12

Dorotka pisze:Lubię takie tematy, bo mozna się nieźle pośmiać :lol:

Tylko co ja mam powiedzieć, jak oprócz małego kociaka, który za chiny ludowe nie chce zapamietać gdzie jest kuweta (natomiast dokładnie pamieta podłogę pod rogówką i biurkiem, kąt za lodówką itp. :evil: ) to mam jeszcze małego Krzysia (rok i 2 miesiące), który też najczęściej nie kojarzy co to nocnik i ciagle chodzi obsikany. Chyba bedę robić zakłady, który z nich wcześniej załapie :)

Pozdrowienia dla pokrzywdzonego !!

moja corka zalapala jak miala rok i 10 miesiecy. kot chyba bedzie pierwszy. wystarczy po kazdym jedzeniu i piciu wsadzic na chwile do kuwety i jak zrobi co trzeba poglasakc i pochwalic. a kuwete ttrzeba stawiac w miejscu, ktore sobie kociak wybral do siusiania i kupkania.

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Sob lis 29, 2003 15:22

Wrrrrrr :evil: :evil: :evil: Kawki na lipie przed moim balkonem doskonale załapały który to mój samochód!!!
Idę wysłac parę kuponów totolotka! :evil: :evil: :evil:

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Sob lis 29, 2003 15:23

Moja kicia to załatwia się zaraz po spaniu (chyba budzi się specjalnie po to :) ), a po jedzeniu, to najpierw dostaje głupawki (biega szleje skacze itp.) i wtedy po chwili... kupeczka
Myślę, że faktycznie trzeba kicię w tych momentach wstawić do kuwety. Powodzenia! Trzymam kciuki
Obrazek PumaObrazekOhana
Koty i psy ;) są jak powietrze: wszędzie ich pełno i nie da się bez nich żyć...

Aki

 
Posty: 1610
Od: Pon paź 06, 2003 8:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 29, 2003 19:45

2 mies. Dalia jak przyszla do mnie to od razu dwa razy obsikala lozko i raz zrobila kupe pod szafa, potem nie dalam juz jej szans. Obserwowalam ja bardzo dokladnie (na szczescie akurat mialam spokojne dni) i jak tylko widzialam ze cos sie tak zaczyna krecic i wygladac niepewnie to od razu szlysmy do kuwetki, ja ja wkladalam, ona wylazila, ja ja wkladalam, ona wylazila... i tak dalej az do skutku. To samo po kazdym karmieniu, zamykam wtedy drzwi do pokoju, tak ze Dalka ma tylko przedpokoj i kuchnie do dyspozycji (wszystkie zakamarki zabezpieczone) i wkladam do kuwetki i wkladam i wkladam i wkladam, az do skutku. I to chyba podzialalo, bo ostatnio nie znajduje zadnych niespodzianek. Tylko trzeba miec duzo cierpliwosci zeby siedziec z nia w przedpokoju, bo jak wychodze i to oba koty placza. Powodzenia!

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob lis 29, 2003 20:01

:smiech3:

Dla kotów to na pewno fajne nie było, ale jak czytam te Twoje opowieści "z kupami" w tle, przedtem o Batmisiu, a teraz tą, to umieram ze śmiechu.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 29, 2003 21:33

Mój załapał późno (pampersy), za to Kota od razu. :lol: Twierdzę, że koty nie są mniej inteligentne od dzieci :lol:
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Sob lis 29, 2003 22:16

Pierwszy raz słyszę, aż się wierzyć nie chce. 8O :D

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

Post » Nie lis 30, 2003 0:40

kordonia pisze::smiech3:

Dla kotów to na pewno fajne nie było, ale jak czytam te Twoje opowieści "z kupami" w tle, przedtem o Batmisiu, a teraz tą, to umieram ze śmiechu.


Rzygają też, ale to już nie jest zabawne ;)

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie lis 30, 2003 2:13

:lol:
A moze to jakis akt zemsty? 8) :wink:

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości