Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 3.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 08, 2008 9:05

Matex, Mela :1luvu:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob lis 08, 2008 10:24

Zawsze zaglądam i podziwiam ,ale dziś mnie strasznie rozbawiły Twoje fotki i kotki :lol:
Nigdzie nie ma tak zadbanych i pięknych kotków :1luvu: :love: :1luvu:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob lis 08, 2008 13:26

Koty pokotem :lol:

I mój Gizmuś się załapał :1luvu:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob lis 08, 2008 14:41

padłam :1luvu:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Sob lis 08, 2008 18:11

Sara jest bardzo chora, ma wodę w płucach.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lis 08, 2008 19:58

Są piękne :roll:

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Sob lis 08, 2008 20:16

Może i piękne jednak wiele mnie kosztują i nie chodzi mi o rzeczy materialne.
Mizia również się nie leczy. Czwarty dzień na antybiotyku a jest gorzej. Myślę, że wdało się już zapalenie oskrzeli. Jutro znowu czeka mnie pielgrzymka do weta.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lis 08, 2008 20:29

ja tylko zgłaszam zastrzezenie, ze Szpecia jest nie z Wrocławia, a ze Swarzedza:-) Swarzędzanka:-)odemnie z działek, gdzie sa jeszcze inne maluchy i oswojone dorosłe kotki:-) myślę, ze Mirka nie ma ze Szpecia kłopotów, gdyz mała nie choruje i z tego co wiem jest grzeczna i bezproblemowa. może niedlugo znajdzie stały domek?:-) zeby Mirke odciazyć? :-)

monika Mojsak

 
Posty: 614
Od: Śro paź 08, 2008 12:52
Lokalizacja: Swarzędz

Post » Sob lis 08, 2008 20:41

Zastrzeżenie zgłoszone o 5 minut za późno. Zdążyłam zmienić wpis w pierwszym poście. :wink:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lis 08, 2008 22:12

mirka_t pisze:Sara jest bardzo chora, ma wodę w płucach.


Mirka... mam nadzieję, że wkrótce będzie zdrowa...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lis 08, 2008 22:19

ja tez zycze zdrówka małej Sarze. wierze, ze bedzie ok. a takie małe kotki potrafia mieć ogromna wolę zycia:-) :kitty:

monika Mojsak

 
Posty: 614
Od: Śro paź 08, 2008 12:52
Lokalizacja: Swarzędz

Post » Sob lis 08, 2008 22:20

Widząc Sarę w tej chwili nie mam nadziei. Niestety zbyt gwałtownie choroba rozwinęła się pomimo tygodniowego leczenia.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lis 09, 2008 15:42

Sara ??:(:(:( :cry: jej, trzeba wierzyć! Skąd ta woda się tam wzięła? Dopiero to wyczytałam. Przykro mi strasznie...

kicia91

 
Posty: 341
Od: Pt lut 15, 2008 15:38
Lokalizacja: tam gdzie nie ma krzywdy...:D

Post » Nie lis 09, 2008 19:49

Mirka przesyłam ciepłe myśli...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie lis 09, 2008 23:38

Sara nie żyje.

Nie rozumiem, dlaczego ta najsilniejsza zachorowała i nie dała rady. Boję się teraz o pozostałe kociaki, bo jeśli w Sarze rozwinęło się coś, co może je teraz dopaść to czy one o tyle mniejsze i teoretycznie słabsze od Sary dadzą radę.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 313 gości