mam problem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 28, 2003 8:58 mam problem

Witam, jestem tu nowy, bo kota posiadam dopiero od dwóch tygodni. Trafiłem na to forum z portalu "koty", gdzie temat ten starałem się częściowo poruszyć.

Historia jest znana: młody kociak pewnie zgubił sie matce, potem pogoniły go psy albo dzieci (musiał wpaść do jakiejś rzeki czy ścieku, bo futro miał sklejone jakąś substancją)...no a potem nastapiły dni leżenia pod liściem i trzęsienia sie z zimna, głodu i strachu.
Ja jej nie znalazłem, ale musialem ją czym prędzej "przejąć" od znalaźców.
I tu zaczynają się schody. Mam dwa problemy, z którymi chciałbym się z kimś podzielić i prosić o rade. Wiem, że decyzję podejmę sam, na własne ryzyko, ale może będzie mi lżej, jesli o tym pogadam.

Otóż szybko wyszło kilka rzeczy:
1. że mam lekką alergię na koty (głównie w zatokach)
2. że kici nie oddam (początkowo miała być tylko na "przechowanie")
3. Że przy moim trybie życia (4 razy w tygodniu po 10 godzin poza domem) muszę przygarnąć drugiego kota.

Z alergią sytuacja początkowo wyglądała nieciekawie. Zapuchnięte zatoki, ból oczu. Po tygodniu objawy zaczęły łagodnieć i w tej chwili wypijam tylko wapno i jest ok (mimo, że kicia śpi ze mną).
czyli, że z jednym futrzakiem jakoś się układa i sytuacja na razie jest pod kontrolą.
Boję się jednak, że to wszystko popsuję przez przgarnięcie drugiego kota (i zwiększenie dawki alergenów).

Kiedy wychodziłem dziś do pracy, kicia się rozpłakała. Ja prawie też.

Wiedziałem, że z posiadaniem kota będą wiązać się problemy, ale nie wiedziałem, że takie :(((

Pomożcie, pocieszcie. Może ma ktoś doświadczenia w tej kwestii?

pio9

 
Posty: 408
Od: Wto lis 18, 2003 14:24
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt lis 28, 2003 9:04

1. Super
2. Wspaniale
3. jesli odczulasz sie tak szybko na jednego kociaka i stneije ogromne prawdopodobienstwo ze z drugim bedzie podobnie. Dosc czeste sa sytuacje, ze alergicy nie sa odczuleni na swoje wlasne koty.

Mysle, ze warto sporobowac z drugim kotkiem
i witam serdecznie na naszym forum
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt lis 28, 2003 9:04

Witam,. witam.
Z tą alergią to napewno Ci pomogą, bo jest tu kilka osób o podobnej dolegliwości.
Co do drugiego kota, to zapraszam, dział afdopcji u nas pełny ;-) .
NIe dziw się, że kotisiek się rozpłakał. Nowe miejsce, nowe wrażnia, on przerażony, a jednyna dusza- czyli Ty- własnie go opuszczasz. Kotinek to małe dziecka, cały czas przy tatuisu, najplepiej na rękach lub kolanach.
Będzie dobrze. Napisz więcej o kotku, Ile ma , jak wygląda, czy zdrowy.
Trzymaj się i powodzenia.

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 28, 2003 9:07

:) nie bój sie poradzisz sobie... na pewno bedzie dobrze :D

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Pt lis 28, 2003 9:09

Witaj!

Na koty mozna sprobowac sie odczulic. Czesto daje to dobre efekty. Drugiego kota wez koniecznie - dwa zajma sie soba pod Twoja nieobecnosc, nie beda sie czuc samotne i nie beda sie nudzic. Jest w wa-wie pilnie do wydania mloda kicia w watku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=10850
Czy byles juz z malenstwem u weta?

Pozdrawiam cieplo
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 28, 2003 9:13

Ja tez mialam lekkie uczulenie. Przeszlo zaraz przy pierwszym kocie i rzadko sie odzywa. Mozna to wyjasnic emocjonalnym zwiazkiem z wlasnym kotuszkiem: te dobre emocje i przywiazanie sa silniejsze niz alergeny i wzmacniaja organizm. To jedna z koncepcji. Prawda jest taka, ze kiedy odczuwasz pozytywne emocje, orgnizm faktycznie sie wzmacnia. Prawda jest tez taka, ze rzeczywiscie nawet alegicy przy wlasnych zwierzakach czuja sie dobrze. Np. moj brat, uczulony wlasciwie na wszystko - jego kot moze mu lazic po twarzy i nic.

Drugi kot nie powinien tego zmienic. Zwlaszcza jesli bedziesz go kochal jak pierwszego.

Strasznie sie ciesze swoja droga, ze kotek znalazl w Tobie przyjaciela, ktory troszczy sie o jego los.

Ash

Avatar użytkownika
 
Posty: 2215
Od: Pon lis 17, 2003 9:55
Lokalizacja: Rio de Janeiro

Post » Pt lis 28, 2003 9:19

Gratuluje dokocenia i witam na forum :D
Ja tez jestem alergiczka, jestem uczulona na siersc kota, a posiadam dwa siersciuchy :D Nigdy sie nie odczulalam, a zyje i mam sie dobrze. Czasem potrzebuje wziac jakies leki, ale z tym da sie zyc :wink: Co prawda moja alergia nie jest strasznie silna, ale i twoja jak czytam tez straszna nie jest. Skro tak szybko zaczales sie odczulac na jednego kociaka, a spisz z nim, to i z drugim moze byc podobnie.
Kociakow do adopcji jest cale mnostwo, chociazby tu, na forum, co chwila pojawia sie nowy watek, ze jakis kot potrzebuje domu. Przejrzyj watki, czesc jest przyklejona u gory pierwszej strony, czesc jest na stronach kolejnych - drugiej, trzeciej.
Pozdrawiam Cie cieplo i zycze wspanialego zycia pod jednym dachem z tymi cudownymi istotami, ktorymi sa koty :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt lis 28, 2003 9:23

Lejecie miód na moje serce. Dziekuję.

Kundzia ma 3 i pół miesiąca i jest calusieńka szara. Codziennie mówię jej, że jest najbardziej skoczną, najszybszą i najpiekniejszą kotką na świecie. Jest bardzo zadowolona, kiedy to słyszy. Ale tak naprawdę to najwspanialsza jest w środku: jest bardzo spokojnai nieprawdopodobnie mądra. ja wiem, że kociak i mądrość nie pasuja do siebie, ale w jej przypadku tak własnie jest.
A co poza tym?
Uwielbia być przekarmiana (do czego nie mogę dopuścić) i marzy o zamieszkaniu w wewnątrz lodówki :)

pio9

 
Posty: 408
Od: Wto lis 18, 2003 14:24
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt lis 28, 2003 9:24

Witam i zycze udanej adopcji :lol:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt lis 28, 2003 9:24

pio9- masz wielkie serce :) :love:
i witam na forum
Napisz coś o kici
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt lis 28, 2003 9:26

pio9 pisze:[...] ja wiem, że kociak i mądrość nie pasuja do siebie, ale w jej przypadku tak własnie jest.[...]


Wierze, ze tak jest w jej przypadku, bo kociak i madrosc do siebie pasuja :wink: Koty sa bardzo madrymi zwierzetami, pomieszkasz z nimi dluzej to sam zobaczysz :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt lis 28, 2003 9:29

Witaj Pio :)
Ja tez mialam kotke Kundzie :lol: Kundzie-Kapielowe bo uwielbiala wode :lol:
Zycze Ci pomyslnego dokocenia
Obrazek

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lis 28, 2003 9:47

Jestes kochany i kociambrowi bedzie u Ciebie wspaniale.
Do mnie tez pod koniec pazdziernika trafil moj kochany Rysiek - pierwszy koteczek (miał wtedy 4 tygodnie i wszystkie mozliwe choroby). Moj Rysio tez jest w domu sam przez wiele godzin (ok9) niestety .. i strasznie z tego powodu cierpie, ale niestety nic na to nie poradze , musze przeciez zarobic na jego Shebe :D i całe zastepy myszek i zabaweczek. Ma do towarzystwa tylko rybki w akwarium..
Na razie Rysiek jest chory, ale niedługo musi przyjsc pora na drugiego kociaka. :lol:
powodzenia i trzymajcie sie

ps. jezeli twoj kociaczek jest troszke chory polecam homeopatie na wzmocnienie, moge wysłac liste zastrzykow..

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt lis 28, 2003 10:05

Co do alergii to jak zamieszkałam ze współlokatorką i jej kotem (Łobo) to przez pierwsze kilka tygodni dokuczał mi podejrzany katarek (taki właśnie zatokowy), ale potem przeszło. I nie wróciło... :) Pomimo drastycznego wzrostu liczby kocich w miom otoczeniu. :lol:
Ostatnio edytowano Pt lis 28, 2003 10:07 przez Gracka, łącznie edytowano 1 raz
Gracka + Kichulka i Bubulek :) oraz Mała Czarna

Gracka

 
Posty: 719
Od: Wto wrz 09, 2003 9:31
Lokalizacja: Warszawa (Bemowo+Ursus)

Post » Pt lis 28, 2003 10:07

Super!
Cieszę się, że nie chcesz rezygnować z kota pomimo alergii.
To, co Ash powiedziała jest chyba prawdą.
Jak ja wzięłam moje maluchy do domu - to przez pierwszy miesiąc miałam katar, szczypiące oczy, swedziły mnie strasznie wszelkie kocie zadrapania. Ale teraz mi przeszło. Śpię z kocim futrem w oczach, podrapana jestem na potęgę i tylko czasami mnie to swędzi :)

Więc śmiało bierz drugiego kota! :D
Sasannka
galeria moich maluchów: http://sasannka.xpect.pl/e4u.php/ModPages/ShowPage/46
Grafit Obrazek Tango Obrazek

Sasannka

 
Posty: 242
Od: Pt sie 29, 2003 16:05
Lokalizacja: Gdańsk, Osowa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Magda_Lena_Coon, zuza i 80 gości