Georg-inia pisze:MarciaMuuu pisze: Ten głupol - Wypłoszodpakował sobie w nocy całego wenflona i odkręcił zawór
, ale nic nie leciało
a co miało lecieć? myślałaś, że się wykrwawi przez ten wenflon?
że tak powiem: standardowe zachowanie kota z wenflonemznalazłaś zakrętkę? Klemens zjadał
No szooo

Zakrętkę znaleziono

Łapa owinięta bandażem spowrotem ale tym razem owinięta tasmą izolacyjną elektryczną


Spoko - łapa ma dostęp powietrza - nie owinęłam aż tak szczelnie.
A tak serio - to miałam już dużo zawenflonowanych kotów, ale żaden tam se nie grzebał
