OPO*Broniu w Legnicy a Bronia i Baton w Warszawie SZCZĘŚLIWI

[Legnica]

Dziękujemy Buffi za kciuki w leczeni uszek Kuby!Pomogły!Już śladu grzyba nie widać a Bojek nic nie załapał!
Teraz obaj "koczują"pod drzwiami łazienki i ciekawość nie daje im spokoju bo za drzwiami jest "nowy"
Niestety jest agresywny,w stosunku do innych kotów,więc siedzi w łazience i "imprezy nie będzie",przynajmniej nie dzisiaj

[kciuk]

Sprawy mają się dobrze

Obejrzałam leżący na balkonie koc i nie są na nim ślady normalnego nasiusiania tylko takie rozprzestrzenione kropelki moczu. Taki znaczący sik

Ten wełniany koc ma specyficzny zapach ( pewnie dlatego ze dwa lata leżał schowany w wersalce ) i Bronia musiala pokazac " kto tu rządzi"

Popsiukałam te żółte kropeczki Vitoparem- bioaktywnym neutralizatorem - i teraz muszę wziąć miseczkę z wodą, szczoteczkę i zlikwidować plamy.
Ale nie chce mi się

Bronia normlanie siusia do kuwetki, ma dobry humor, a wczoraj gdy zdrzemnęłyśmy się na łóżku w ciągu dnia widocznie za bardzo wierzgałam stopami i musiałam uderzyć Bronię w nos, bo poczułam karcące walnie mnie łapką
Posunęłam się więc grzecznie i dalej spałyśmy

Legnica, Kubuś śliczny jest

[kciuk]

..

Po trzecie, bywaj koty które sikają na coś co nie leży na swoim miejscu. Brudne ciuchy na podłodze itp.

To odpada. Cały pokój syna musialby być już dawno obsikany

[Legnica]

Wydaje mi się że Bronia zaakceptowała swój nowy dom i uznała że to Jej miejsce na ziemi
Tylko KCIUK nie daj się zgonić w czasie snu na podłogę!!!

[Boo]

No to się bardzo cieszę!

A przy okazji zachęcę do zajrzenia na Bazarek. Oferujemy Rewelacyjny komplet 4 puszek kuchennych. Zbieramy na klatkę dla kociąt

[Boo]

Serdecznie zapraszam na bazarek, którego beneficjentami są: Puss i jej tymczasy, Legnica i jej Puchacz, Fundacja Azyl Nadziei i Schronisko Opole Tysiąc i jeden drobiazgów dla czterech beneficjentów

Zapraszamy!

[-Buffy-]

W imieniu zaprzyjaźnionej Dorty chciałam serdecznie zaprosić na - Bazarek i ... Bazarek.

[piotr568]

...... za drzwiami jest "nowy"
Niestety jest agresywny,w stosunku do innych kotów,więc siedzi w łazience i "imprezy nie będzie",przynajmniej nie dzisiaj

Kubuś agresywny W życiu bym go o to nie podejrzewał.

[Boo]

...... za drzwiami jest "nowy"
Niestety jest agresywny,w stosunku do innych kotów,więc siedzi w łazience i "imprezy nie będzie",przynajmniej nie dzisiaj

Kubuś agresywny W życiu bym go o to nie podejrzewał.

Piotrze, nie Kubuś Puchacz - znajda z klatki schodowej który rezyduje w łazience.

[Legnica]

Kubuś-w życiu!On nawet nie wie że coś takiego istnieje na świecie,dla tego określam go pozytywnie-naiwny i dla tego też tak się boję że nowy czyli Puchacz zrobi mu krzywdę

[piotr568]

Za dużo kotów dookoła i nie nadążam z wątkami

[Legnica]

Aha!Już wiem czemu pomyślałeś że "nowy"to o Kubie!
Bo przecież Kubuś jest u mnie dopiero dwa tygodnie.
No tak,ale Kuba ZAPANOWAŁ nad nami i całym mieszkaniem bez reszty,mam wrażenie że jest z nami z 10 lat,prawdziwa przylepa z niego i słodziak.Nawet Bojka sobie obłaskawił,może mu skakać po plecach[a jest po czym]wieszać mu się na szyi,wypychać głową głowę Bojka z miski,rzucać się na niego z nienacka a Bojek mu jeszcze futerko czasem umyje Kochany Bojuś.

[Ania_T]

A ja tylko w do kocich wątków dorzucę, że po miesiącu Baton sie bardzo oswoił. nadal sie trochę chowa, ale głównie do ulubionej swojej skrytki, międzu kanapa, a kaloryferem, gdzie ma mieciutki zielony kocyk. Ale dużo też na kanapie leży Jeszcze miesiąc lub dwa a się całkiem rozbestwi to szczerbate kocisko

[Legnica]

No i pięknie pozdrawiamy Batona i AniaT

[kciuk]

A ja wczoraj poszłam na spacer. Idę i patrzę kątem oka, ze na murku ogrodzenia siedzi kot. Przeszłam koło niego a on spokojnie na mnie patrzy.

Przystanęłam i mówie :" kici, kici" a tu podnosi się wielkie kocisko i w pląsach podchodzi do mnie.
Wypisz, wymaluj Bronia w męskim wydaniu
To samo ubarwienie, ale łeb olbrzymi, jak kafar
Wygłaskalam go, pobarankował mnie i gdy chciałam odejść on idzie razem ze mną
Rozglądałam się skrycie, żeby wziąć go za pazuchę i przynieść do domu , ale widać, ze był to kot z któregoś z domków, bo wypasiony, błyszczący i w ogole się nie bojący.

Ciekawe czy Bronia byłaby zadowolona z kolegi

Kot szedł za mną, zawróciłam więc pod ten murek, powiedzialam "nie idź dalej koteczku" a on usiadł i siedział.Taki mądry kotek

[/i]