Tia ZNALEŹLIŚMY kotki 2 - Filipek nie żyje:( - nowe zdjęcia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 24, 2003 23:22

Bardzo, bardzo żal kiciusia :cry:

ina

 
Posty: 4096
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 24, 2003 23:43

Dlaczego los jest taki okrutny??!! Dlaczego zabrał takie malutkie Słoneczko..?? :crying:

Yzalbe

 
Posty: 929
Od: Wto lis 18, 2003 16:12

Post » Pon lis 24, 2003 23:50

to straszne.......
Wspolczuje strasznych chwil..... :(
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lis 24, 2003 23:56

:cry:

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

Post » Wto lis 25, 2003 0:30

Biedny maleńtas... :cry: Najgorsze jest właśnie to, że człowiek nigdy nie jest pewien, czy zrobił wszystko co mógł... Trzymajcie się - jest czas na opłakanie, i czas na pójście dalej...
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 25, 2003 8:51

Ryśka może mieć rację - mogło nie wytrzymać serducho , albo cos innego a nie toksyny.
Bo pisałaś, że kotuś sie bawił , gdyby był bardzo podtruty jak mój Fredzio to oprócz tego że nic by nie jadł , siedziałby apatycznie i sie nie mył.Aż żal mi było patrzeć, że taki mały kotek siedział i nie rozpierała go energia.
Trudno nam teraz oceniać, ale ja wierzę że zrobiliście wszystko.
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto lis 25, 2003 8:54

:cry: Biedny, maly, kochany Filipek... Dobrze Gosiu, ze stanelas na jego drodze...
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Wto lis 25, 2003 13:31

Klarę rozpiera energia, biega jak fryga za kocurami, wywija koziołki i lata po 2 metrowym drapaku :lol:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto lis 25, 2003 13:41

LimLim pisze:Klarę rozpiera energia, biega jak fryga za kocurami, wywija koziołki i lata po 2 metrowym drapaku :lol:


:lol:
A jak Limek i Punio na nia reaguja?
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Wto lis 25, 2003 14:16

Bawią się z nią :lol: Poranne gonitwy są idealnym środkiem odchudzającym dla obu panów :lol:

Myją ją na sucho i mokro a Kicia wywala przed nimi brzunio lub nadstawia plecki i łepek do lizania :1luvu:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro lis 26, 2003 19:40

brzunio Klarci............ jest co nadstawiac. Całkiem go duzo :D

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Śro lis 26, 2003 19:46

:lol: :lol: Jak dalej będzie tak ganiała to szybko go zgubi. Jej ulubione miejsce to domek na półce drapakowej pod samym sufitem 8O .

Dzisiaj mnie nastraszyła, bo miałam obserwować jej kupki a ich nie było w jej kuwetce. Grzebałam w żwirku, aż oczy se nim zasypywałam i nic nie znalazłam. Limek też jakoś nic nie zrobił :roll: . Poszłam sprzątać kocurową kuwetę a tam..... obok puniowej kupencji śliczna mała kopcia była :lol:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro lis 26, 2003 21:19

:D maleńtasek kochany!

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 56 gości