Moderator: Estraven
Femka pisze:parametry nerkowe z racji Femki zostały przeze mnie dość szczegółowo omówione z naszą wetką. Kiedyś któryś Szczypiorek podczas badań profilaktycznych też miał kreatyninę bardzo niską i wetka nie zaordynowała nic. Natomiast przy górnej granicy już przestrzegła przed dużą ilością wołowiny w diecie.
Anka pisze:Gabrynia z kolei aktywniejsza ruchowo, łazi za mną krok w krok
Trucia-mama pisze:Femka pisze:parametry nerkowe z racji Femki zostały przeze mnie dość szczegółowo omówione z naszą wetką. Kiedyś któryś Szczypiorek podczas badań profilaktycznych też miał kreatyninę bardzo niską i wetka nie zaordynowała nic. Natomiast przy górnej granicy już przestrzegła przed dużą ilością wołowiny w diecie.
Właśnie rozmyślam sobie nad parametrami nerkowymi i karmieniem w ogóle, a wołowinką w szczególe, w aspekcie ostatnich wyników Mrucha (mocznik ciut powyżej normy, kreatynina w normie, wskazanie do kontroli za 3 tyg.)
Wygooglałam taką ciekawą wypowiedź niejakiej "Gryki" mieszkającej w USA:
http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?t=2030&postdays=0&postorder=asc&start=0&sid=d373245a54981450493816457aacc6f7
Jest tu Aniu też o furosemidzie nad którym się zastanawiałaś.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości