noemik pisze:zamówiłam klatkę. Mam nadzieję, że dotrze jutro najpóźniej. będzie do używania u mnie lub do pożyczenia w razie potrzeby.
a foteczki kocurka małego mysiatego to gdzie?
Moderator: Estraven
noemik pisze:zamówiłam klatkę. Mam nadzieję, że dotrze jutro najpóźniej. będzie do używania u mnie lub do pożyczenia w razie potrzeby.
Miuti pisze:Ale tam jest jeszcze kicia. Nie wiadomo, jak na małą zareaguje.
Tweety pisze:noemik pisze:zamówiłam klatkę. Mam nadzieję, że dotrze jutro najpóźniej. będzie do używania u mnie lub do pożyczenia w razie potrzeby.
a foteczki kocurka małego mysiatego to gdzie?
noemik pisze:Tweety pisze:noemik pisze:zamówiłam klatkę. Mam nadzieję, że dotrze jutro najpóźniej. będzie do używania u mnie lub do pożyczenia w razie potrzeby.
a foteczki kocurka małego mysiatego to gdzie?
wieczorem. padłam wczoraj spać. gizmek też.
Amelki już nie ma...Tweety pisze:Potrzebny rzut oka, najlepiej dzisiaj, na potencjalny dom dla jednego z kocurków od markopolo. Ul Kuźnicy Kołłątajowskiej. Kto mógłby się podjąć?
kosma_shiva pisze:Tweety pisze:Potrzebny rzut oka, najlepiej dzisiaj, na potencjalny dom dla jednego z kocurków od markopolo. Ul Kuźnicy Kołłątajowskiej. Kto mógłby się podjąć?
czy to domek, ktoremu ja dalam namiary?
Pani Aneta moze? ta od Miszeliny?
Tweety pisze:znowu nocny alarm: Zadzwoniła pani z Kocmyrzowa, która znalazła i interweniowała w sprawie długowłosego Marcysia, który siedział na wsi pod sklepem (teraz u rodziców Patii). Pani znowu znalazła wyrzuconego malutkiego kociaczka w rowie podczas wieczornego spaceru. Kotek nie ma obrażeń, jest brudny i przerażony. Kot nie może w tym domu zostać, bo mają dwa psy, z czego jeden zagryzł już kilka kotów. Po drugie pani jest w ciązy i lekarz bardzo ją nastraszył co do kontaktów z kotami o nieznanej przeszłości. Jednym słowem: trzeba go stamtąd natychmiast ewakuować, inaczej w najlepszym wypadku czeka go schron....
Jak wiadomo ja nieszczepionego nie wezmę, nie będę smarkacza z góry skazywać na możliwość śmierci. Ale zostać tam też nie ma gdzie, schron jest idiotycznym wyjściem ...
Tweety pisze:kosma_shiva pisze:Tweety pisze:Potrzebny rzut oka, najlepiej dzisiaj, na potencjalny dom dla jednego z kocurków od markopolo. Ul Kuźnicy Kołłątajowskiej. Kto mógłby się podjąć?
czy to domek, ktoremu ja dalam namiary?
Pani Aneta moze? ta od Miszeliny?
zgadza się. Ale moment, czy ta osoba w takim razie nie umówiła się już z Noemik?
cincian pisze:HELP![]()
![]()
![]()
Mój promotor zwrócił sie do mnie i do Justynki z prośbą o pomoc.
Jego sąsiadka, matka, czy siostra znalazła dwa malutkie kotki, nie mogą one u niej zostac a kobieta nie wie co z nimi.
Zawsze wozili zwierzeta do schronu, ale po tym jak dr został uswiadomiony czym to "pachnie" prosi o pomoc.
Kotki podobno same juz jedzą.
Wynegocjowałem czas do poniedziałku.
najgorsze jest to, ze zakazalem Justynie jakichkolwiek kotów, ale Jemu odmówić nie można
Tweety pisze:Miuti pisze:Ale tam jest jeszcze kicia. Nie wiadomo, jak na małą zareaguje.
na 95% pani poradzi sobie bez nas, będę mieć potwierdzenie wieczorem
Tweety pisze:/.../ Oczko niech sobie da już spokój z tym chorowaniem, bo w kuper!

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 23 gości