Mysia-w dobrym cieplym domku:)))

» Nie lis 23, 2003 19:07

mala szczesciara z tej mysi

bardzo sie ciesze

» Nie lis 23, 2003 19:58

» Nie lis 23, 2003 20:36

eve69 pisze: zadzwonil do mnie czy ma jej zostawic zapalone swiatlo i radio wlaczone

Pewnie, że tak :lol:

» Pon lis 24, 2003 8:02

Wiwat Starszy Pan i Jego Mysia!!! :balony:

» Pon lis 24, 2003 9:52

Eve, wspaniale :ok:

Jestes moim idolem

Mysia wygrala chyba los na loterii ze swoim Panem.

» Pon lis 24, 2003 10:08

» Pon lis 24, 2003 12:25

Ale super wisci

zadzwonil do mnie czy ma jej zostawic zapalone swiatlo i radio wlaczone

hehehe, super pancio ... widac ze trafil kot na czlowieka i czlowiek na kota

» Pon lis 24, 2003 12:50

eve69 pisze:Wieczorem PAn Mysi wychodzil do znajomych i zadzwonil do mnie czy ma jej zostawic zapalone swiatlo i radio wlaczone

Tu sie nie ma z czego smiac, moj tato zawsze zostawia psu swiatlo i radio :oops:

» Pon lis 24, 2003 12:54

Ivcia pisze:
eve69 pisze:Wieczorem PAn Mysi wychodzil do znajomych i zadzwonil do mnie czy ma jej zostawic zapalone swiatlo i radio wlaczone

Tu sie nie ma z czego smiac, moj tato zawsze zostawia psu swiatlo i radio

Ale nikt sie nie smieje

To raczej serdeczny usmiech

Ja osobiscie odkad pamietam zostawialm psu swiatlo, jakies nie za mocne, przewaznie gdzies w kuchni, czy korytarzu, czy jakas inna mala stolikowa lampke oraz grajace cicho radio ... teraz z Pusia robi idenatycznie.
Jakis czas temu nawet gdzies wyczytalam ze pozwinno sie tak robic

» Pon lis 24, 2003 14:27

ktosia pisze:
Ivcia pisze:
eve69 pisze:Wieczorem PAn Mysi wychodzil do znajomych i zadzwonil do mnie czy ma jej zostawic zapalone swiatlo i radio wlaczone

Tu sie nie ma z czego smiac, moj tato zawsze zostawia psu swiatlo i radio

Ale nikt sie nie smieje
To raczej serdeczny usmiech
Ja osobiscie odkad pamietam zostawialm psu swiatlo, jakies nie za mocne, przewaznie gdzies w kuchni, czy korytarzu, czy jakas inna mala stolikowa lampke oraz grajace cicho radio ... teraz z Pusia robi idenatycznie.
Jakis czas temu nawet gdzies wyczytalam ze pozwinno sie tak robic

no wlasnie:)

Dzis Mysia pierwszy raz wskoczyla na kanape. Polozyla sie jakis metr od pana - powiedziala "miau"
gdy Pan powoli zblizyl sie zeby ja poglaskac, polozyla sie n apleckach wydajac komnde 'no miziaj brzuszek kota"

Pan z radosci wykonal telefon na komorke- moja- pierwszy raz w zyciu ( komorek nie lubi :wink:

)

» Pon lis 24, 2003 14:31

Trafił swój na swego
Wiele szczęścia im życzę :!:

» Pon lis 24, 2003 14:33

eve69 pisze:Dzis Mysia pierwszy raz wskoczyla na kanape. Polozyla sie jakis metr od pana - powiedziala "miau"
gdy Pan powoli zblizyl sie zeby ja poglaskac, polozyla sie n apleckach wydajac komnde 'no miziaj brzuszek kota"

Pan z radosci wykonal telefon na komorke- moja- pierwszy raz w zyciu ( komorek nie lubi )

oooch

» Pon lis 24, 2003 14:33

Mysza, a Ty nic nie wiesz co Cola wyrabia - on uwaza ze jestem jego mama. i kocha moje wlosy. w zw z czym obgryza je i ugniata a takze ssie moje swetry. Min 3 razy dziennie. Kot fetyszysta :twisted:

» Pon lis 24, 2003 14:40

eve69 pisze:Mysza, a Ty nic nie wiesz co Cola wyrabia - on uwaza ze jestem jego mama. i kocha moje wlosy. w zw z czym obgryza je i ugniata a takze ssie moje swetry. Min 3 razy dziennie. Kot fetyszysta

Nic nie wiem bo mi nie piszesz :twisted:

I tam fetyszysta :roll:

Kot fryzjer. Masz darmowe mycie włosów, masaż wraz ze strzyżeniem :mrgreen:

» Pon lis 24, 2003 19:35

Cały weekend nie miałam dostepu do internetu i myślałam o Mysi, a tutaj takie dobre wieści! Gratulacje

Mysia-w dobrym cieplym domku:)))

Kto przegląda forum