Pomocy-moj Antos po szczepieniu.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 21, 2003 23:15

moje Dorosle nawet nie zauwazaja, ze byly zaszczepione, ale Marysia i Major odchorowaly szczepienie. Cały dzien przelezaly po kocem, ani pic ani jesc ani do kuwety. dopiero poznym wieczorem zwlekly sie z kanapy i toche sie pobawily. tez juz chcialam je reanimowac, odtruwac a przynajmniej zrobic cokolwiek. ale im najbardziej pomogl spokoj i cieplo.

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Pt lis 21, 2003 23:31

Antos podstawione pod nos tylko smietanke, jego ukochana zreszta, slodka :lol: przyjal dwa razy. Tez lezy jak 'zmaltretowany', przykryty kocykiem i o dziwo nie prostestuje, on nie lubi byc przykrywany, goracy chlopak :lol:
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Sob lis 22, 2003 12:44

Dzisiaj juz z Antosiem jest lepiej-obolaly udal sie do jedzenia, troszke zjadl i ulozyl sie w swojej wiklinowej budce. Wieczorem pomoglam mu w sprawch toaletowych-zanioslam go- zrobil siu.
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Sob lis 22, 2003 15:21

Uff, jak sie cieszę że jest lepiej, bravo!!!!!!!!!!
Miziaki dla Antosia! :D
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Nie lis 23, 2003 11:24

Dzieki za miziaki :lol: Antos dzisia juz calkowicie w dobrej formie-'rabna' tak wielkie sniadanie, ze huhu :lol: podwojna porcje-nadrabia straty :lol: .
No i tak sie teraz zastanawiam czy szczepic go ta szczepianka w przyszlym roku czy nie? Antos skonczyl gdzies ok 12 lat.
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Nie lis 23, 2003 11:51

ARKA pisze:No i tak sie teraz zastanawiam czy szczepic go ta szczepianka w przyszlym roku czy nie? Antos skonczyl gdzies ok 12 lat.

Hmmm, ja bym nie szczepila :roll: Czy Antos jest kotem wychodzacym ? Gdzies kiedys czytalam, ze jesli mlode koty szczepi sie regularnie co rok, to one nabieraja wiekszej odpornosci i starsze mozna szczepic co 2-3 lata, albo nawet rzadziej.
Obrazek

M.

 
Posty: 3298
Od: Wto lut 05, 2002 11:17

Post » Nie lis 23, 2003 12:14

Hm, to jest tak:
Antos wychodzi tylko do ogrodu ale Filut, drugi kot, chodzi po okolicy.
Teoretycznie panowie nie maja ze soba bliskiego kontaktu-dziob w dziob :lol:, czy tez kuweta(filut nie korzysta) bo Antos nie przepada za Filutem i Filut unika go jak ognia.
Poniewaz Antos to takie delikatnosci to dlatego tez nie szczpilam go p/bialaczce a Filuta jak najbardziej. Wiem, wiem to zadna ochrona dla Antosia no ale coz, taka droge wybralam. Mimo,ze Antos mial robione testy bialaczkowe itp ale testy to testy i prawde mowiac boje sie zaszczepic go, a nie daj Bog, a to 'potworek' :lol:ze schroniska, wszystko mozliwe, czy ja wiem, w testy do konca nie wierze. Oba natomiast sa szczepione p/wsciekliznie.
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 22 gości