Dzieki
Milo tu witacie nowych
Sprostuje od razu ze co prawda mam w nicku zenska koncowke ,ale jestem rodzaju meskiego jak najbardziej..

(moja skucha bo przedstawilem Gumke a siebie nie...ale przeciez kotowie tu najwazniejsi

)
Donosze zatem ze Gumcia to bezproblemowy kotek; je prawie wszystko, kuwetke tez opanowala i fika jak to 10-tygodniowy maluch
nic dodac nic ujac,tylko jednym mnie zaskakuje, mianowicie tym jak sie przytula.
Nie ma spania gdzies tam, bo od spania jest czlowiek przeciez
No i niezaleznie od tego co robie ona spi u mnie pod koszula i tylko jak sie ruszam za szybko to mrauczy zalosnie dopoki nie usiade

i spala z nami w lozku calutka noc jak aniolek. Wiem bo sprawdzalem co chwila czy jej nie "rozgumkowalismy" przez sen z TZ-ową moją.
Ale nic sie nie stalo bo chyba wrocily stare nawyki tzn. kot spi gdzie chce, a my spimy gdzie chce kot
Wszystko wiec chyba ok.
We wtorek do weta na przeglad, a w sobote Gumka bedzie miala juz kolezanke.Czarnulke z biala strzalka i innymi dodatkami

.Beda w podobnym wieku wiec latwiej przetrwaja czas gdy ludzie w pracy...
Pozdrawiam Was i Gumka tez Was pozdrawia