Zuzia z Korabiewic. Nasz Promyczek zgasł

[Karotka]

Wiem. Ranigast podajemy powolutku. Na pewno nie pozole jej cierpiec. Wszystko rozstrzygnie sie w przeciagu najblizszych 2 dni. Zobacze co sie bedzie działo. Jestem juz pogodzona z mysla o rozstaniu na tyle na ile to mozliwe, ale ciezko mi bardzo. Wiem jednak ze jezeli jej stan bedzie sie pogarszał bede musiała podjac ta decyzje. Bedę musiała pozwolić zgasnąc mojemu Promyczkowi

[jerzykowka]

Agnieszko nie wariujesz...tylko cierpisz. Wiec nic sie nie boj...wszystko jest ok. Moj maz tez patrzyła na mnie dziwnie...a rodzina generalnie czuła sie zaniedbana...ale tak czasem jest i tyle. Wiecej takich wariatow i swiat byłby lepszy. Uwierz mi.

Jak sie czuje Zu?

Agnieszko, kiedy czlowiek cierpi ponad sily, czesto sprawia wrazenie tracacego zmysly. Poradzisz sobie ze wszystkim, zobaczysz!!!!!!!!!!!!!!!! Przytulam Cie do serca!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mysla jestem z Wami...
Zuzienko...

[aga9955]

Agnieszko ja wiem ze Ty nie pozwolisz jej cierpiec. Wiesz ze ja jestem....i wszystko Ci juz powiedziałam.

Szeptem do uszka powiedz Zu ze bedzie dobrze....powiedz jej ze ja to wiem...i ona tez wie.

Przytulam Was mocno, najmocniej jak umiem.

[anna57]

Aguś, jestem...

[Mimisia]

Agnieszko, trzymaj się...

[puss]

Agnieszko, wiem przez co przechodzisz... Miałam to samo z Domisią. Domino odchodziła ważąc 1,30 kg... na szczęście nie cierpiała bardzo.
wiem jak Ci trudno i wiem, że jest coraz trudniej.
przytulam.

[Etka]

wysylam cieple mysli do Was.

[jerzykowka]

Przytulam do serca!!! Caly czas cieple mysli!!! Agnieszko, to najtrudniejsze zadanie osoby, ktora kocha- przeprowadzic na druga strone swoje Ukochanie... Wiem, ze jesli nie bedzie innej mozliwosci, Zuzia zasnie bezpieczna w Twoich ramionach...
Aga, trzymaj sie kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wszystkie jestesmy myslami przy Was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[-Buffy-]

Jestem i cały czas o Was myślę.

[ruru]

Może nereczki ruszyły

[ruru]

Przytulam mocno Karotko
Nie poznałam cię Zuzieńko
ale też serce mi pęka
do zobaczenia malutka...

Kod: Zaznacz cały

[URL=http://tiny.pl/sq4c][IMG]http://images31.fotosik.pl/389/b4da79afeedb4051.jpg[/IMG][/URL]

[BAJKA-BB]

Agnieszko, przytulam mocno, bardzo mocno...

[ariel]

[']

[1969ak]

Biegaj kochana za TM ...
[*] [*] [*]

[zuzia96]

Dlaczego los zabiera nam zawsze tych, których tak bardzo kochamy.......

Agnieszko, po Twoją Zuzieńkę wyszła już moja Zuzia i trzymając ją za łapkę oprowadza ją teraz po wiecznie zielonych łąkach i pokazuje jej najpiękniejsze zakątki tej krainy, gdzie nic nie boli, gdzie nie ma schronisk, złych ludzi i gdzie WSZYSTKIE ZWIERZĄTKA SĄ SZCZĘŚLIWE.

A nam zostaje ból, cierpienie i tęsknota, która nigdy się nie kończy...... ale my jeszcze musimy zostać tutaj, żeby dalej walczyć z tym wrednym światem, który ciągle nie rozumie, że zwierzę kocha, czuje, cierpi. Ale kiedyś spotkamy się tam razem, a nasze Zuzie - może dalej trzymając się za łapki - wyjdą po nas i wtedy już nic nigdy nas z nimi nie rozdzieli.


Zuzieńko, bądź szczęśliwa po tamtej stronie tęczy....


Agnieszko, jestem z Tobą. Wróciłam tu, bo musiałam pożegnać Zuzinkę, Ty wiesz...