Dziękujemy za wsparcie!!
Mikusia czuje się lepiej. w nocy zaczęła jeść i pić i tak jej zostało. Rano jadła chyba ze trzy razy, piła duużo. U weta dostała 2 zastrzyki, po przyjściu wybiegła z kontenerka i biegała z pieskiem, zwierzaki wyczuły że jest zdrowsza bo zaczęły ją zaczepiać (zabawowo) wcześniej wąchały z daleka i dawały jej spokój. Myślę, że to nie chwilowa poprawa, tylko już będzie naprawdę coraz lepiej
Najgorsza perspektywa to białaczka, dobrze by było testy zrobić ale wetka nie ma i narazie nie będzie, bo musiałaby zamówić 10, no ale jak będzie sie pogarszać to będziemy kombinować.
Ja jednak myślę, że to głownie po tym odrobaczaniu do tego zwykła infekcja i taki efekt. Ale musi być dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!