Mała Mikusia :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 20, 2003 22:56

Ja bym podawała Groprinosin( polska wersja Isoprinosiny). 1/4 tabletki 2x dziennie. Doskonałe przy wirusach, świetnie podnosi oporność. Tyle, ze to drogie.
Albo, wiesz co, ja Ci wyslę połowe mojego opakowania. Bo kupiłam całe a całego nie zużyję tak szybko. Szkoda żeby się przeterminowało.

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw lis 20, 2003 23:02

Kasiu jesteś KOCHANA, aniołku ty mój :crying: Ze wzruszenia sobie płaczę :lol:
Rysiu ty też kochana jesteś, trzymaj ten interferon jakby był potrzebny :roll:
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Czw lis 20, 2003 23:07

Boszsz... co za płaksiwa kobita! :roll:

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw lis 20, 2003 23:16

:oops: :lol: :spin2:
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Czw lis 20, 2003 23:34

Rety - wlasnie doczytalam....
Nie ma sie co cieszyc ze kotka ma 37.6 st!!
Na tak malego kociaka (dla ktorego normalna jest temperatura troszke ponad 39 st!) to jest bardzo malo - kicia sie wyziebia!!!
Minelo juz tyle godzin - ale moze nie jest za pozno - szybko ja dogrzewaj!
Najlepiej wsadz ja do jakiegos pudelka, na dnie ktorego lezy termofor (albo butelka z ciepla woda), przykryte recznikiem - i na to kociak - tez przykryty. Kotka musi zalapac normalna temperature bo przy takiej nie jest w stanie walczyc z choroba - jesli jest bakteryjna lun wirusowa.
Musisz ja ogrzac.

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt lis 21, 2003 0:02

Blue dzięki!! Mikusia śpi teraz pod kaloryferem, chyba jest cieplejsza, nie mam termometru dla kiciusiów. :?
Mam jednak pocieszającą wiadomość, że Mika czując wasze dobre my śli wstała, napiła się duużo jak na nia, zjadła nawet dość tak, chyba 6 chrupek trovet i animondy już nie tylko galaretkę i znowu popszła pić, i.. poszła spać do TŻ na poduszkę więc pewnie jej już za cipło było pod kaloryferem. Znowu zaświeciło słońce :dance: :flowerkitty:
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Pt lis 21, 2003 8:56

A jak się czuje dzisiejszego ranka?
Ech niechy już było wszystko dobrze... 8)

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lis 21, 2003 9:00

Co tam u Was, powtorze za rysia? :roll:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt lis 21, 2003 9:07

trzyma mocno :ok: za zdrowie kiciuni
Gosia, dwaj chłopacy-pluszacy Pafnucy "Puff" i Chojrak oraz Anna Dymna za Tęczowym Mostem
Obrazek Obrazek Obrazek

mała_gosia

 
Posty: 404
Od: Sob paź 18, 2003 20:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 21, 2003 10:14

Dziękujemy za wsparcie!!
Mikusia czuje się lepiej. w nocy zaczęła jeść i pić i tak jej zostało. Rano jadła chyba ze trzy razy, piła duużo. U weta dostała 2 zastrzyki, po przyjściu wybiegła z kontenerka i biegała z pieskiem, zwierzaki wyczuły że jest zdrowsza bo zaczęły ją zaczepiać (zabawowo) wcześniej wąchały z daleka i dawały jej spokój. Myślę, że to nie chwilowa poprawa, tylko już będzie naprawdę coraz lepiej :D
Najgorsza perspektywa to białaczka, dobrze by było testy zrobić ale wetka nie ma i narazie nie będzie, bo musiałaby zamówić 10, no ale jak będzie sie pogarszać to będziemy kombinować.
Ja jednak myślę, że to głownie po tym odrobaczaniu do tego zwykła infekcja i taki efekt. Ale musi być dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Pt lis 21, 2003 10:48

RyuChanek i Betix pisze: Ale musi być dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Obowiazkowo :D zdrowiej malenstwo.
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 21, 2003 16:08

Mikusia cały czas spała. Ale wszystkie koty tak dziś mają 8) Teraz się budzą i rozłażą się po mieszkaniu jak gremlinsy, Mika też...idę im przemikrofalować papu, ciekawe czy Mikusia zje. Narazie jada tylko suchy trovrt (mi też smakuje) i animondę w foremkach. Potem zmierzę jej gorączkę, tylko się boję bo nigdy tego nie robiłam kotom i nie wiem czy mi się uda, no ale spróbuję.
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Pt lis 21, 2003 17:33

Za Betix, żeby się udało zmierzyć temperaturkę :ok:
Za Mikusię, żeby nie miała gorączki :ok:
Obrazek

Happy

 
Posty: 2832
Od: Śro lis 19, 2003 2:36
Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy

Post » Pt lis 21, 2003 19:58

Już byłam zrezygnowana z tym mierzeniem gorączki ale zajrzałam na wątek a tu Happy mi kibicuje no i dodało mi to wiary w siebie, poszłam znowu do Miki i udało się bez zbytniego buntu. Miki spała na boczku, tylko trochę lamentowała.
Gorączka 39,4 więc lekko podwyższona, chyba, ale ona spała koło kaloryfera więc może przez to :? Zjadła porcję wątróbki, z wołowinką gratis, potem poszła pochrupać suche, pije chetnie. wzięłam ją sprzed tego kaloryfera, później znowu zmierzę.
Happy, dzięki :wink:
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Pt lis 21, 2003 20:01

39.4 u malego kociaka to zupelnie normalnie :)
Gorna granica normy - ale biorac pod uwage fakt ze niedawno byla wyziebiona - to tylko sie cieszyc :)
Wyglada na to ze maluch sie wylizuje - i to calkiem szybko :)

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości