Dokocenie -już po bólu :)

» Czw lis 20, 2003 14:06 Dokocenie -już po bólu :)

Proszę, pani kapitan!

Nowy temat z opowieściami o kotach

Odpowiedzi do nieaktualnego już tematu o pomoc:
1. Koty wymiziane, ugłaskane, znów udają, ze się nie widzą

2. Klara-Zadra. Hmm...Dobry pomysł

» Czw lis 20, 2003 14:08

Do licha - dokocenia miało być !
Da się jakoś temat zmienić?

» Czw lis 20, 2003 14:12

Co się ma nie dać - jako autorka wątku kliknij w pierwszym poście "zmień" i w nowootwartym oknie możesz temat zmienić

» Czw lis 20, 2003 14:13

dokacania - :lol:

to od kaca

w prawym górnym rogu postu jest ikonka zmien - możesz edytowac post i zmienic tytuł

» Czw lis 20, 2003 14:17

Dziękuję

Już. Tak od kaca, czy aby starszy kot jest szczęśliwy? Bo tak smutno wygląda

Już odkryłam, on jest obrażony na mnie- jak wchodzę do pokoju to się odwraca i udaje, ze mała go nie interesuje. A jak podejrzałam, to całkiem chyba im fajnie ze sobą

» Czw lis 20, 2003 14:19

jestes zakacowana dokoceniem

oby wszyscy takie kace mieli....

» Czw lis 20, 2003 14:28

Tak, całkiem miły stan!
Dziekuję, bo bez Ciebie, no i Amfetki byłoby to niemożliwe

» Czw lis 20, 2003 14:54

» Czw lis 20, 2003 17:42

No to kciuki w gore, zeby sie rasras zaprzyjaznily :ok:

Dokocenie -już po bólu :)

Kto przegląda forum