koszty utrzymania dwoch kotow, prosze o pomoc i rade!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 16, 2003 14:15

Dorito pisze:
lorraine pisze:Jeszcze jedno, czy koty lubia wiszace hamaczki?


moje uwielbiają! czasem jest walka o miejscówkę na hamaczku! a czasem razem na nim śpią, chociaż ledwo się mieszczą... :lol:
mam drapak z WIKLINKI : http://www.wiklinka.home.pl/images/1174.jpg


A gdzie w tym modelu jest hamaczek? Na zdjeciu cos go nie widze:(

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie lis 16, 2003 14:26

Jak mam zdecydowac sie na ktoras karme? Kupowac po troszeczku i sprawdzic co lubia? Czy macie moze jakies typy? To sa dwa mlode kotki. Zalezy mi na tym, zeby to byl mozliwie naprawde PELNOWARTOSCIOWY pokarm.

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie lis 16, 2003 14:35

lorraine pisze:Jak mam zdecydowac sie na ktoras karme? Kupowac po troszeczku i sprawdzic co lubia? Czy macie moze jakies typy? To sa dwa mlode kotki. Zalezy mi na tym, zeby to byl mozliwie naprawde PELNOWARTOSCIOWY pokarm.

moje jedza rozne karmy bo jak za dlugo dostaja ta sama to coraz mniej chetnie ja jedza. teraz dostaja na zmiane animonde, rc, iamsa i hillsa. wczesniej bardzo im smakowala purina. najlepiej chyba od poczatku przyzwyczajac maluchy do roznego jedzenia. moze kup na poczatek po maje paczce i sprawdz co im najbardziej pasuje.
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie lis 16, 2003 14:40

w dobrej suchej karmie dla kociat sa wszystkie skladnieki potrzebne maluchom do zdrowego rozwoju. pamietam jak przywiozlam do domu 3 miesiecznego bimisia, ktory byl wczesniej karmiony glownie parowkami i ziemniakami. juz po tygodniu jedzenia dobrej karmy kociak mial duzo ladniejsze futerko i zaczal rosnac jak na drozdzach. na karmie dla maluchow nie mozna oszczedzac bo i tak potem wyda sie n razy tyle na weta.
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie lis 16, 2003 18:14

lorraine pisze:A gdzie w tym modelu jest hamaczek? Na zdjeciu cos go nie widze:(


ja tez miałam problemy :D
dopiero w domu przekonałam się,że hamaczkiem nazwali ten biały element (na zdjęciu wygląda jak półka a w rzeczywistości to taki "beret" na stelażu :arrow: czyli jak się kot na tym połozy to się lekko zapada;)
to ulubione miejsce moich kotów - najbardziej miękkie z całego drapaka

Dorito

 
Posty: 100
Od: Śro lis 12, 2003 10:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 16, 2003 18:24

lorraine
zdecydowanie kup na początku po małej paczuszce i sprawdź, czy posmakuje. Ja już się kiedyś prawie skusiłam na 3 kilogramowe opakowanie Iamsa, bo akurat było w promocji, mimo że Świrus nigdy wczesniej tego nie jadł. Na szczęcie TŻ wybił mi pomysł z głowy, kupiliśmy testowo najmniejsze opakowanie i o zgrozo okazało się, że kocuro nie chce wziąć Iamsa do pyska :!: szkoda mi było wyrzucić, więc próbowałam mu dosypywać po troszku do jego ukochanego Royala,licząc że się nie zorientuje, a ten skubaniec zawsze idealnie omijał chrupeczki Iamsa, mimo że prawie identyczne w kształcie jak RC :D
sqter & świrek & hienka & ufik

ObrazekObrazek

sqter

 
Posty: 478
Od: Sob sie 09, 2003 23:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 16, 2003 19:06

Też polecam karminie suchą karmą :)
Coby o niej nie mówić wydaje mi się, że samemu trudno uzyskać tak zbilanowane pożywienie. jak ja sobie nie potrafię go sensownie zbilansować, to kotom ma mi się udać? Więc karmię je Royalem i Bento Kronen.
W tej chwili mają prawie 4 miesiące. Polecam Royal Canin dla maluszków. Myślę, że skoro stworzyli coś specjalnie dla 1-3 miesięcznych futrzaków, to musi być odpowiednie dla nich.

Moje kochają Bento Kronen. Po prostu kochają. Iamsa nie lubią (sqter ;) Ja się skusiłam na to opakowanie Iamsa z puszkami gratis. No i skończyło się na tym, że puszki moje zjadły, a suche dostały dzikie koty) Zresztą... Dla mnie ten Iams pachnie bułką tartą ;) I jak porównywałam skład to
1. RC
2. Bento
3. Iams.

Oczywiście suche. Porównywałam kolejność występowania i zestaw składników.

Bento Kronen mozna często dostać próbkę, bo chyba od niedawna jest na polskim rynku, ale nie jestem pewna. Polecam :)

Poza suchą daję 1-2 puszki Animondy tygodniowo i czasami kawałeczek mięsa, ale tylko Grafit to je, Tango nie lubi.
Sasannka
galeria moich maluchów: http://sasannka.xpect.pl/e4u.php/ModPages/ShowPage/46
Grafit Obrazek Tango Obrazek

Sasannka

 
Posty: 242
Od: Pt sie 29, 2003 16:05
Lokalizacja: Gdańsk, Osowa

Post » Pon lis 17, 2003 16:31

Ja muszę gotować kotuchom, żeby nie zbankrutować. 3 serca, 3 nerki, 20-30 dkg wątroby - duży garnek wody - 30 minut got. z kulką ziela ang. i listkiem laurowym + kostka rosołowa, dalej 2-3 łyzki kaszy, całość nast. 15 min., dalej 8-10 łyżek ryżu + duża starta marchew i jeszcze 30 minut. Po ugotowaniu wyławiam mięso i mielę maszynką. W zależności od wielkości podrobów i ilości warzywek wychodzi 4-6 litrów żarełka - słoiki i doi lodówki. Cztery żarłoki potrzebują ok. tygodnia żeby się z tym rozprawić. Uzupełnienie - suche RC (Mimit ma mieszane z Puriną).
Vivaldi

vivaldi

 
Posty: 1194
Od: Czw cze 06, 2002 17:50
Lokalizacja: Buk k. Poznania

Post » Pon lis 17, 2003 17:06

A czy masz już te kotuchy (lub upatrzone) bo ja mam do oddania 2 hurtem :kocurka i kotkę - bardzo sie lubią i są po kastracji obydwa.
Pozdr.
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon lis 17, 2003 20:55

Bardzo fajnie, że będą dwa kociaki!!

Ja tylko chciałam powiedzieć, że nie do końca jest tak pięknie z Royal Canin, moje niestety jeżeli długo dostają tylko to (jako suche) to niestety mają koszmarne potem wymioty. Niektóre koty są wrażliwe na nią, chociaż jest to dobra karma. Teraz kociaki mają wymieszane RC z Animondą i narazie spokój. :D
Dzika i Kefir
Obrazek

KasikP

 
Posty: 1214
Od: Nie mar 09, 2003 10:00
Lokalizacja: koniec świata Kabaty ;)

Post » Śro lis 19, 2003 16:34

Maryla pisze:A czy masz już te kotuchy (lub upatrzone) bo ja mam do oddania 2 hurtem :kocurka i kotkę - bardzo sie lubią i są po kastracji obydwa.
Pozdr.


Niestety mam juz jedna kotke, w poniedzialek juz bedzie u mnie.
Natomiast nadal szukam rudego lub rudo-bialego kocurka, nie musi byc mlodziutki, wazne zeby lubil ludzi i koty.
Gotowac kotom nie bede, mieszkam sama i czasami dla siebie mi sie nie chce gotowac:)
Bede im kupowac markowa sucha karme (u tej Pani, o ktorej pisalyscie) i wzbogacac czasami mieskiem badz podrobami.
Rzeczywiscie zalezy mi na oszczednosciach, ale nie do tego stopnia, zeby moje koty jadly byle co:)
Rzeczywiscie trudno jest w domu dobrze skomponowac pokarm, ostatnio bylam na kopleksowym badaniu krwi i moczy z 12-latkiem moich rodzicow i co sie dowiedzialam, ze on za dobrze je:)
Znaczy samo mieso w zasadzie, czasem puszke (ale traktuje to jak kare i okropnie jest nieszczesliwy).
Weterynarz powiedzial ze w tym wieku to kot musi juz dostawac mniej kalorii (mimo ze jest szczuplutki) a wiecej wypelniaczy.
Tylko jak ja mu wypelniacze wcisne?!
Kartofelka, chlebka, warzywko?
Przeciez on nawet suchego nie je, mimo ze caly czas ma w misce, skubnie najwyzej pare chrupek jak juz sie slania w glodu na lapach w oczekiwaniu na "prawdziwy" posilek:)

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro lis 19, 2003 16:38

lorraine, a rudziak od Eli? Poza tym Katy dzisiaj pisała o marmurkowym rudzielcu w okolicach Centrum Zdrowia Dziecka....
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Śro lis 19, 2003 16:42

Dorito pisze:
lorraine pisze:A gdzie w tym modelu jest hamaczek? Na zdjeciu cos go nie widze:(


ja tez miałam problemy :D
dopiero w domu przekonałam się,że hamaczkiem nazwali ten biały element (na zdjęciu wygląda jak półka a w rzeczywistości to taki "beret" na stelażu :arrow: czyli jak się kot na tym połozy to się lekko zapada;)
to ulubione miejsce moich kotów - najbardziej miękkie z całego drapaka


Aha, to jest hamaczek:)
Bo w innych modelach sa jeszcze takie hamaczki, ktore wygladaja jak hamaczki, takie sciereczki rozwieszone znaczy:)
Ceny sa niezle tych siedlisk, ale mysle ze na cos sie zdecyduje, bardzo to jest ladne i beda mogly male dranie po tym ganiac a nie po meblach (znaczy to moja blada nadzieja, bo w rzeczywistosci wiem, ze nie ma nic lepszego niz polki z jakimis kruchymi przedmiotami).

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt lis 21, 2003 17:41

AnnaP.P. pisze:lorraine, a rudziak od Eli? Poza tym Katy dzisiaj pisała o marmurkowym rudzielcu w okolicach Centrum Zdrowia Dziecka....

Jaki rudziak od Eli?
Zaraz poszukam postu Kate.
Niestety nie mam dostepu do komputera, tak czesto jakbym chciala i czesc postow mi umyka.

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 59 gości