Koty bez rodowodu. Czy to problem? Pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 08, 2003 12:21

Inez - Wojtek ma racje ... czasami trafiaja sie swietne okazje, bo okazuje sie, ze urodzilo sie dziecko i jest uczulone... albo ludzie musza wyjechac za granice na jakis czas a kwarantanna dla kota jest zbyt dluga, zeby mogli go zabrac ze soba (np. Anglia - 6 m-cy) i szukaja wtedy dla niego dobrego domu :)
Czasami w hodowli zostaje jeden kociak, ktory nie znalazl domu a robi sie z kazdym dniem starszy i wtedy hodowca obniza cene :)

A z dachowcem to kapitalny pomysl :D To sa naprawde WIELKIE koty :D
Znam ludzi, ktorzy nie zamieniliby swoich buraskow na zadnego rasowca tego swiata!!!
Jesli chcesz miec malego przyjaciela juz teraz - zaadoptuj malego (lub wiekszego) koteczka. Jest tyle pieknych dachowcow, ktore szukaja dobrego domu. A jestem pewna, ze zapewnisz kociakowi takowy :D
Nie ma problemu, zebys pozniej "nabyla" rasowego przyjaciela (jesli finans juz Ci na to pozwoli).

Pamietaj, ze piekno Twojego kociaka bedzie lezalo w sile Twojej milosci do niego :)

Pozdrawiam serdecznie

damroka

 
Posty: 35
Od: Pt paź 31, 2003 13:51
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 12, 2003 11:08

Syjama, syjama, syjama, och tak!!! Tylko dobrze żeby miał kontakt z ludźmi, albo z innym kotem, kiedy akurat nie będzie ludzi. A jeśli chodzi o koty z rodowodem: siostra kumpla kupiła birmana za 400 PLN, ja za tyle kupiłem kiedyś NFO, a syjamczycę za 500, bo akurat dwie kotki machnęły sobie mioty po 7 kociaków, i zaczynały zjadać hodowczynię.
Vivaldi

vivaldi

 
Posty: 1194
Od: Czw cze 06, 2002 17:50
Lokalizacja: Buk k. Poznania

Post » Śro lis 12, 2003 13:24

BTW - w ramach chwilowo dość nierealnych marzeń o kocie rasy Ragdoll przelądałam sobie stronki amerykańskich hodowców. Jak się okazuje pseudohodowle i koty bez rodowodu są bolączką na całym świecie. Wiekszość tych stron zawierała apele o nie kupowanie kotów z niepewnego źródła.
Gracka + Kichulka i Bubulek :) oraz Mała Czarna

Gracka

 
Posty: 719
Od: Wto wrz 09, 2003 9:31
Lokalizacja: Warszawa (Bemowo+Ursus)

Post » Czw lis 13, 2003 14:43

Wojtek pisze:Inez, wiem że szukasz innego kota, ale:
1. Tu masz kolejny dowód, że trafiają się okazje,
2. Może skusisz się na syjamskiego?

Odstąpię kota syjamskiego
Warszawa.
Z powodu alergii córki, odstąpię pięknego, zdrowego, zadbanego, białego z rudymi oznaczeniami, rodowodowego kociaka syjamskiego, samca (ma 8 miesięcy) Niebieskie oczy, szczepiony, odrobaczony.
Tylko w "dobre ręce" !
Kontakt: margra@pf.pl
tel: 602-245-955
08 Nov at 05:34:04


O prosze, a syjamy podobno nie uczulaja :roll:
Anyway, bierz syjama, cudowne koty. Piekne i towarzyskie - zakochasz sie do nieprzytomnosci!

Agi

 
Posty: 15539
Od: Pt maja 17, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Czw lis 13, 2003 15:34

inez,
odezwij sie koniecznie jak sie już zakocisz ! :)
Gosia, dwaj chłopacy-pluszacy Pafnucy "Puff" i Chojrak oraz Anna Dymna za Tęczowym Mostem
Obrazek Obrazek Obrazek

mała_gosia

 
Posty: 404
Od: Sob paź 18, 2003 20:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 17, 2003 20:05

Inez, tu masz swoją upragnioną koteczkę:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=10575

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto lis 18, 2003 11:13

Dziekuje za informacje. Skontaktowalam sie z pania, ktora obecnie opiekuje sie kotkiem, ale zainteresowanie jest tak duze, ze watpie aby kotek zamieszkal akurat w moim domu.

inez

 
Posty: 17
Od: Pon lis 03, 2003 21:40

Post » Wto lis 18, 2003 11:37

Ale sama widzisz, że warto poczekać, prawda? :)

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto lis 18, 2003 21:29

To prawda, ale jest male prawdopodobienstwo, ze akurat w moim domu zamieszka ten kotek.

inez

 
Posty: 17
Od: Pon lis 03, 2003 21:40

Post » Wto lis 18, 2003 21:31

To prawda, ale jest male prawdopodobienstwo, ze akurat w moim domu zamieszka ten kotek.

inez

 
Posty: 17
Od: Pon lis 03, 2003 21:40

Post » Wto lis 18, 2003 21:32

Nie ten to inny. Uszka do góry Inez. Twój kotek gdzieś tam czeka na Ciebie :D
A ja trzymam kciuki, może to będzie właśnie ten...

Sigrid

 
Posty: 6643
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości