
Czasami w hodowli zostaje jeden kociak, ktory nie znalazl domu a robi sie z kazdym dniem starszy i wtedy hodowca obniza cene

A z dachowcem to kapitalny pomysl


Znam ludzi, ktorzy nie zamieniliby swoich buraskow na zadnego rasowca tego swiata!!!
Jesli chcesz miec malego przyjaciela juz teraz - zaadoptuj malego (lub wiekszego) koteczka. Jest tyle pieknych dachowcow, ktore szukaja dobrego domu. A jestem pewna, ze zapewnisz kociakowi takowy

Nie ma problemu, zebys pozniej "nabyla" rasowego przyjaciela (jesli finans juz Ci na to pozwoli).
Pamietaj, ze piekno Twojego kociaka bedzie lezalo w sile Twojej milosci do niego

Pozdrawiam serdecznie