Hej mam na imie iza i jestem tu nowa. Od mniej wiecej 2 lat słucham opowiesci o urokach kociego zycia i z kazdym dniem coraz bardziej zakochuje sie w kotach. Mój mąż stwierdził " naprawdę Cię wzieło" i chyba coś w tym jest

Mieszkam w malym miasteczku opanowanym przez psy. Ktos podpowiedział mi znajdz kota który nie ma własciciela pewnie Was to zdziwi, ale tu nie jest to takie proste. Przyglądalam sie juz nawet smietnikom i ... nic. Owszem widuje tu koty, ale one wracaja albo własnie wychodza ze swoich domów. Czytam ogłoszenia adopcyjne ale wszytkie te kotki sa tak strasznie daleko ode mnie

Mieszkam w woj. zachodniopomorskim gdyby ktoś wiedział o kociakach które szukaja swojego miejsca wlasnie stad .. to prosze pamietajcie, że szukam i czekam ... na tego swojego:)