tupiou jak stado hipopotamów
i zawszezawszezawsze, znajdą coś co szeleści po czym uskutecznią szeleszczenie w nocy ...
Moderator: Estraven
Rajani pisze:To w takim razie jeszcze jedno pytanie. Wstępnie wiem, że kupię albo rodowodowa kotkę albo zwykłego dachowca (pseudo - rodowodowych nie uznaję)
Fri pisze:mała errata![]()
tupiou jak stado hipopotamów
i zawszezawszezawsze, znajdą coś co szeleści po czym uskutecznią szeleszczenie w nocy ...

Wawe pisze:- nie wiem jak u innych zakoconych, ale u mnie nie sprawdziły się serwety na stołach;
Wawe pisze:A na więcej niż jednego kota gorąco namawiam. I to najlepiej od razu wziąć dwa zżyte ze sobą kociaki. Bo dokocisz się prędzej czy później a po co narażać futra i siebie na "stres dokoceniowy".
olusiak81 pisze:Wawe pisze:- nie wiem jak u innych zakoconych, ale u mnie nie sprawdziły się serwety na stołach;
Jak to? Serwety się nie sprawdziły? Nie może być, u mnie okazały się świetnym lodowiskiem... Kociska jeździły, aż miło
Wawe pisze:- dobry, cichy odkurzacz najlepiej z turbo czy elektroszczotką;
carmella pisze:materiał (ponoć) kocioodporny to alcantra/alcantara - rożnie to nazywają
ponoć nawet te podróbki są kocioodporne
.
dalia pisze:Wawe pisze:- dobry, cichy odkurzacz najlepiej z turbo czy elektroszczotką;
albo dobry antykłakowy dywan :wink:
ja sie w taki zaopatrzyłam i modlę się codziennie za ten dar niebios![]()
nawet odkurzacz nie jest potrzebny bo kudły można zebrać ręką
Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, Baidu [Spider], Blue, louccan i 32 gości