Mysia-w dobrym cieplym domku:)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 12, 2003 21:51

up
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw lis 13, 2003 9:45

W górę...

P.S. a nie można miszcza Estravena poprosić o podwieszenie???
Gracka + Kichulka i Bubulek :) oraz Mała Czarna

Gracka

 
Posty: 719
Od: Wto wrz 09, 2003 9:31
Lokalizacja: Warszawa (Bemowo+Ursus)

Post » Czw lis 13, 2003 11:46

Dzis Mysia jest coraz bardziej czlowiekowym kociakiem, siedziala na krzesle i wyciagala lepek doglaskania, cieszysie widocznie gdy wchodz edo pokoju

LimLim- lepek juz calkiem prosciutki. Ale czy to mozliwe zeby kicia miala zapalenie pecherza? Popiskiwala dzis przy siusianiu, a na zlapanie siuskio jeszcze nie ma szans. Chyba jej cos wlacze profilaktycznie- jak myslicie?
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw lis 13, 2003 16:07

Cieszę się, że łepulek się już "naprostował" - znaczy uszka zdrowe. :dance:

Co do pęchrza to mała ras się posuisiała u nas w transporterek, ale to było zaraz po złapaniu i wizycie u wtki, więc chyba ze strachu.

Może coś profilaktycznie można jej podać :roll:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw lis 13, 2003 18:24

Mysia sobie przypomniala
ze ludzie sa ok i ze lubi glaskanie po brzusiu. Ze najprzyjemniej wtulic lepek w czyjac dlon...ze mozna wbijac pazurki w dzinsy i wszyscy sa zachwyceni. Ze nei trzeba umierac ze starchu przy kazdym gwaltownym ruchu. Ze ludzka reka to pieszczoty i pelna miseczka.

Teraz musze tylko znalezc kogos kto tez o tym pamieta
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt lis 14, 2003 10:16

i tak nas nikt nie czyta, ale co tam. Pisac bedziemy bo przynajmniej watek na gorze.,

Mysia dzis zrobila kolejny krok ku byciu normalnym kocim terorysta domowym- tzn uznala ze nie je, o ile ktos jej nie mizia ( ktos czyli z braku laku ja)

to jest naprawde bosko bkoski kot
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt lis 14, 2003 10:17

Co nie czyta? Niby kto nie czyta?
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Pt lis 14, 2003 10:23

czytamy , czytamy , tylko nie zawsze piszemy.
Głaski dla slicznej Myszki.

Pozdrawiam
Obrazek

Kicia Kiciorzyńska

 
Posty: 427
Od: Czw paź 02, 2003 21:54
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt lis 14, 2003 10:31

eve69 pisze:Mysia dzis zrobila kolejny krok ku byciu normalnym kocim terorysta domowym- tzn uznala ze nie je, o ile ktos jej nie mizia ( ktos czyli z braku laku ja)

wyrosnie z niej prawdziwa kocia ksiezniczka :roll:
bimisia ostatnio nie zadowala sie samym mizianiem... trzeba ja 1. miziac 2. slodko do niej przemawiac 3. karmic z reki :twisted: . jest wtedy szansa, ze mala cos zje.
caly czas czytam o mysi i mam nadzieje, ze szybko znajdzie sie ktos kto doceni towarzystwo takiej slodkiej istotki :D
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt lis 14, 2003 11:09

migaja ja tez

a pamietam ze Ty chcialas czarnego kota :twisted:

bimisia robi to samo co Małą- z reki tak, i wyłacznei gotowany kurczak albo....

kabanosy - zgroza normalnie :roll:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt lis 14, 2003 11:23

eve69 pisze:
a pamietam ze Ty chcialas czarnego kota :twisted:

strasznie bym chciala, ale na razie nie mam jeszcze na to warunkow. musze najpierw moje potwory wyprowadzic z tych paskudnych chorobsk, przeprowadzic sie do wiekszego mieszkania i dostac podwyzke :twisted:
eve69 pisze:bimisia robi to samo co Małą- z reki tak, i wyłacznei gotowany kurczak albo....

kabanosy - zgroza normalnie :roll:

na bimisie dziala jeszcze chowanie karmy pod szafe albo rzucanie nia po calym pokoju (karma nie kotka) :? :roll: .
jakby te moje codzinne poczynania zobaczyl jakis psychiatra to od jutra pisalabym z kawiarenki interenetowej na sobieskiego :twisted:
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt lis 14, 2003 11:28

eve69 pisze:i tak nas nikt nie czyta, ale co tam....

no wiesz eve ... :roll:
a ja to co 8O

trzymam kciuki za domek dla Mysi :ok:

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lis 14, 2003 11:57

migaja pisze:
eve69 pisze:
a pamietam ze Ty chcialas czarnego kota :twisted:

strasznie bym chciala, ale na razie nie mam jeszcze na to warunkow. musze najpierw moje potwory wyprowadzic z tych paskudnych chorobsk, przeprowadzic sie do wiekszego mieszkania i dostac podwyzke :twisted: ]



ale czarny mam nadzieje moze bedzie ide mnie ? na pewno jakiegos bede miala :twisted:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt lis 14, 2003 11:59

Ela - :))
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt lis 14, 2003 12:06

eve69 pisze:
migaja pisze:
eve69 pisze:
a pamietam ze Ty chcialas czarnego kota :twisted:

strasznie bym chciala, ale na razie nie mam jeszcze na to warunkow. musze najpierw moje potwory wyprowadzic z tych paskudnych chorobsk, przeprowadzic sie do wiekszego mieszkania i dostac podwyzke :twisted: ]



ale czarny mam nadzieje moze bedzie ide mnie ? na pewno jakiegos bede miala :twisted:

no pewnie :D chyba, ze wczesniej jakis kotek sam sobie mnie wybierze.
pewnie nawet nie bede sie upierala przy czarnym :wink:
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Myszorek i 76 gości