Kocińscy: zima za progiem...

[carmella]

Ojej

biedny piec, chciałoby się napisać. biedne koty, bo wiadomo, że to ciepłolubne potworki są.

My mamy kaloryfery, już grzejemy. Koty okupują parapety, bo ciepłe już są

[anita5]

Jeszcze będzie ciepła jesień...

[mahob]

Jeszcze będzie ciepła jesień...

Mam taką nadzieję, chociaż na razie niestety nie zapowiadają zmian na lepsze...

Pyza na akwarium...podparta nosem



Sonia melomanka

[anita5]

Śliczności...

[anita5]

Co u was? Jesienny odpoczynek?

[mahob]

Niestety - na razie o odpoczynku można tylko pomarzyć...
Mam masę pracy - a kiedy wracam do domu to jestem tak zmęczona, że nie mam siły nawet zaglądnąć na forum...poza tym mam dość komputera, bo przez całe 8 godzin się w niego wgapiam....

U Kocińskich wszystko w porządku - bacznie śledzą postępy Tż-ta w montowaniu nowego pieca
Pewnie się już nie mogą doczekać...

Ostatnio nawet nie umiem zdjęcia porządnego zrobić nie wychodzą mi - nie wiem dlaczego.

Z upragnieniem wielkim czekam na weekend...

[carmella]

Ja też marzę o wolnym weekendzie. Ale takim totalnie wolnym. Ten ostatni był zabiegany. ten chyba też taki będzie. Muszę poprawić malowanie balustrady. Sprzątnąć cały dom przed powrotem teściowej. De facto czeka też na ogarnięcie ogród - przydałoby się to zrobić, korzystając z tego, że ma być w miarę ładna pogoda.
Niestety brak wyjazdowego urlopu nie wpłynął korzystnie na moje samopoczucie. Pewnie Ty masz to samo

Pyzulinka cudna na tym akwarium Ech no taka moja słabość do tych dwukolorkowych kotków

[mahob]

No i jest weekend.

Jest też kilka fotek.

Sonia ogląda świat z lodówki

A dzisiaj wyszło słońce...
Koty wygrzewają futerka






A tutaj stanie nowy piec. Na razie jest bałagan...

[carmella]

jak tam nowy piec ?

[mahob]

Pieca jeszcze nie ma. To znaczy stoi na razie w garażu.
Tymczasem trwa kafelkowanie i malowanie ściany, bo trzeba było ten kącik piecowy jakoś odnowić.

No a ja miałam stłuczkę samochodem... Nic się nikomu nie stało na szczęście, no ale...I to z mojej winy - wjechałam facetowi w bagażnik
Nie mam szczęścia ostatnio...
Musze chyba puścić totka - może się uda Jakaś równowaga w przyrodzie musi przecież być...już czas, żeby coś mi w końcu się udało...

Kocińscy pozdrawiają - w niedzielę nawet na chwilkę udało się wyjść z kotami na spacer - ładnie dość było Tak, że koty zadowolone były.

[jola.goc]

Musze chyba puścić totka - może się uda

I za piec

Ucałowania dla Pyzy wraz z prośbą o zdjęcia, na kórych widać jej oczy - uwielbiam to spojrzenie

---

[mahob]

...
Ucałowania dla Pyzy wraz z prośbą o zdjęcia, na kórych widać jej oczy - uwielbiam to spojrzenie

---

Całusy chętnie przekażę Bo to kotka wyjątkowo całuśna - aż by się ją chciało schrupać

[anita5]

Puścić totka, koniecznie! Październik miesiącem oszczędzania.
To może akurat...

Głaski dla koteczków!

[carmella]

No a ja miałam stłuczkę samochodem... Nic się nikomu nie stało na szczęście,

Najważniejsze, że nic się nikomu nie stało. Ale i tak przykre, że w ogóle do tego doszło.

[berni]

Mahob jak dobrze ze sie nic nie stało.