Kalinka-307/08 -trafiła do schroniska 21.08 po zmarłej osobie-jako kicia wysterylizowana.Zaszczepiona 22.08.
Od 24 08 na kociarni.
chyba dośc młoda kicia.
jest na tymczasie u pary młodych, bardzo fajnych ludzi-z szansa,ze zostanie tam moze na stałe.
szanse sa, ale pan domu ma allergie z która zamierza walczyc, czy sie uda zobaczymy.
Ale teraz poki co Kalinka choruje
Dzis byłam zrobic jej badania krwi i wdrozyc jakies leczenie.
bo Kalinka nie chce jesc, ani pić
Ma biegunke.
Je tylko wedline , potem ja zwymiotowywuje.
jeszcze w dodatku okaząło sie ,ze chyba ma zapalenie drog moczowych, kopie,kopie a sioo nie leci
na szczęscie wyniki krwi wyszły nienajgorsze, bo balismy sie bardzo o nerki.
Ma podwyzszona kreatynine-ale na tyle,ze wetka ma nadzieje,ze to tylko z powodu problemów z piciem i soosianiem.
jeden z wskazników watrobowyc tez wyzszy, ale to tez moze byc ponoc z powodu stanu zapalnego.
Aspad w porzadku.
Ma silna anemię i spory stan zapalny.
nie było lekko-to niełatwy kot do pobierania krwi itd.
Strasznie płakała, strasznie, zyły pozaciskane, ale udało sie krewkepobrac.
Tylko palec mam jak balon
Kicia jest teraz na antybiotyku i srodkach przeciwbolowych.
Dostaje conwalescensa proszkoego.
Saszetki ciut zjadła.
No i zaeksperymentowałam, ona pije mleko
Trzymajcie kciuki,zeby sie bidula pozbierała, bo skóra z niej i kosci












