Z lapaniem siusiu jest tak:
Mozna kupic w aptece pojemnik i jak zacznie siusiac to podniesc za gon (przy kuprze) troche do gory i wetknac pojemnik pod kota.
Tak ja lapie mojej Czarnej. Moze niektorych nie trzeba podnosic, moja kuca nisko.
Mozna zebrac siusiu z czystej powierzchni, na ktora kot nasiusial strzykawka.
Jak sie nijak nie da to mozna kota nawodnic kroplowka u weta i wet moze go "wycisnac", ale to musi byc wet, ktory umie to zrobic. Twoja wetka szczerze mowiac nie wzbudza mojego zaufania
Ok, domyslam sie, ze jestescie zdesperowani. Jak juz zdiagnozujecie kota to pzrede wszystkim postarajcie sie odstresowac. Koty sa empatami. Domyslam sie, ze do rozpaczy doprowadza Was to siusianie. Ona to wyczuwa i robi sie bledne kolo. stresuje sie tym, ze Wy sie stresujecie. Naprawde.
I gdyby Ci nie zalezalo na kocie to bys nie szukal pomocy w necie, wiec wierze, ze chcesz z tym cos zrobic, a ow nieszczesliwy po9mysl byl jedynie aktem desperacji totalnej.
Koniecznie sie odezwij jak badania. I krew tez zrobcie. Czasem tak moga objawiac sie tez nerki, a moze i cos jeszcze o czym nie mam pojecia...