Czy uśpić kotkę sikającą na podłogę ?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 06, 2003 21:38 Czy uśpić kotkę sikającą na podłogę ?

Mam 2 koty, poltoraroczna kotke i rocznego kocura. Oba koty wysterylizowane. Od kilku miesiecy kotka sika po katach. Myslelismy, ze sterylizacja cos pomoze. Niestety, nie pomogla. Podloga ( deski ) miejscami jest w juz oplakanym stanie. Wydaje sie, ze jakas poprawe dalo ustawienie w tym kacie drugiej - otwartej - kuwety. Ale koty wysypuja z niej piasek na potege, a zapach z niej unosi sie bardziej niz z kuwety zamknietej.

Podjalem decyzje, ze tym razem naprawde uspie kotke. Jesli macie jakis pomysl, jak sobie poradzic z tym problemem, to chetnie sprobuje. W przeciwnym wypadku w poniedzialek kotka zostanie uspiona.

klement

P.S. Uprzedzajac czesc pomyslow: zamykanie tego pokoju nic nie daje, sika w takim przypadku w innym pokoju.

kklement

 
Posty: 9
Od: Czw lis 06, 2003 21:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 06, 2003 21:40

Wiesz, mam ochotę cię naprawdę mocno zbluzgać :evil:

Zrób kotce badania moczu, do jasnej cholery! Jak dwa i dwa - ma jakieś problemy z układem moczowym, co się leczy. NIE zastrzykiem śmierci, co pewnie cię zdziwi :evil:

myszka

 
Posty: 3120
Od: Pt sie 09, 2002 13:45

Post » Czw lis 06, 2003 21:41

:x :evil: do weta z kotem :evil:
uspic mozesz siebie :evil:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lis 06, 2003 21:43

Byly kompleksowe badania? Moczu, krwi pod wszystkimi mozliwymi katami? Takie zachowanie najczesciej wynika z choroby. Albo ze stresu...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw lis 06, 2003 21:43

Jak to uśpić 8O ? Na pewno jej coś dolega, zwłaszcza, jeśli przedtem nie było z nią takich problemów. Trzeba ją zabrać do weta na porządne badania :!:

ina

 
Posty: 4096
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 06, 2003 21:43

Czy aby ktoś nas nie podpuszcza?... :roll:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 06, 2003 21:45

Kklement, może oddaj koci komuś, kto się nimi naprawdę zajmie, bo walka z problemem zajmie trochę więcej niż do poniedziałku.

Raz - kota może być chora - do weta, zrobić badania
Dwa - dostarczasz jej stresu - Twoja wina, że koci leje - zastanów się nad uśpieniem winnego.
Trzy - jak Ci się nie chce kocią zająć, pomyśl o dobrym domu dla zwierzaków, bo właściciel z Ciebie żaden.


Normalnie miałabym ochotę Ci nabluzgać. Ale mam dzisiaj za niskie ciśnienie i mi się nie chce :?

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw lis 06, 2003 21:46

Nie wiem. Ale nawet gdyby to fallum quam fallere. I odpowiadac bede jakby nie podpuszczal. Poza tym dla kogos nie zaznajomionego z powodami i korzystajacego z "weta", ktory operuje dwoma zastrzykami na krzyz bez zadnych badan to moze byc duzy problem :-(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw lis 06, 2003 21:47

:evil: 8O :evil: 8O :evil: 8O :evil:

ktosia

 
Posty: 2058
Od: Pon gru 02, 2002 18:29
Lokalizacja: Koleczkowo

Post » Czw lis 06, 2003 21:47 re: Myszka

No, to jest jakis pomysl. Jakkolwiek mocno watpie, zeby to cos dalo. W przypadku infekcji drog moczowych bylby czestomocz, kotka sikalaby - na moj rozum ( jestem lekarzem, choc nie weterynarii ) - w przypadkowych miejscach, a nie CELOWO w tym jednym konkretnym. Pani weterynarz, z ktora rozmawialem na ten temat, powiedziala, ze kotka po prostu UZNALA to miejsce za pisuar i ze rokowania co do zmiany jej zachowania sa raczej kiepskie.

klement

kklement

 
Posty: 9
Od: Czw lis 06, 2003 21:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 06, 2003 21:50

Lekarz? I takie pomysły? Ręce opadają :x

BYŁO badanie moczu? Nie było, prawda?

myszka

 
Posty: 3120
Od: Pt sie 09, 2002 13:45

Post » Czw lis 06, 2003 21:51

ale badan nie zrobila? ta pani weterynarz?
Otoz wyobraz sobie, ze koty badzo czesto nie daja innych objawow poza sikaniem. Niestety :-( Szkoda, ze nie mowia...
Rob badania migusiem. I koniecznie bardzo dobrze zmyj podloge czyms likwidujacym zapach (jak juz ja zaczniesz leczyc).
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw lis 06, 2003 21:51

8O A co Ty robisz z pacjentami nie rokującymi nadziei na poprawę?

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lis 06, 2003 21:51 Re: re: Myszka

kklement pisze:... ( jestem lekarzem, choc nie weterynarii )...

Lekarzem??? Po prostu brak mi słów :twisted:
Margot, Vasco i Mija
Obrazek

Margot

 
Posty: 520
Od: Śro wrz 10, 2003 16:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 06, 2003 21:52

I jeszcze jedno - moze jej zwirek nie odpowiadac, moze kuweta stoi nie tam gdzie trzeba... ale to mozna kombinowac dopiero PO badaniach, a nie zamiast.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1, puszatek i 37 gości