To chyba dobra wiedomość,... niewiem jak z kotami na całym osiedlu... ale w okolicach mojego bloku, nie ma ani jednej kotki.. wogule na osiedlu jest wiecej kocorow.. i malo kotek (ale wiem, ze wiekszosc jest podobno wysterylizowana). To chyba dobrze

Brak kotek, oznacza brak kociąt, co oznacza brak bezdom,nych maluchów!!! SUPER... pozatym w tym roku, na całym, osiedlu (z tego jak chodze, np. do kościoła, do sklepu itd) widziałam tylko 3 kociaki (od wakacji, do teraz)
To chyba dobrze?
Co sądzicie, o takiej "małej" (chyba) liczbie kotów osiedlowych? (tj. kocórków już jest kilka... ale kotek prawie nic)