Na osiedlu obok jest sliczna trikolorowa kotka z przewaga czarnego...ostatnio sie okocila. Ma schronienie w piwinicy,regularne jedzenie i czlowieka (starszego pana z duzym dalmatyczykiem ) ktory sie nia zajmuje w miare mozliwosci. Jednak dzisiaj spotkalam jedno malenstwo....jets takie male ze miesci sie w jednej mojej dloni. Siedzialo w krzakach kiedy wyciagnelam reke zaczelo syczec ale nie uciekalo..wzielam na rece wymizialam ale strasznie sie o niego boje...jets takie malutkie. Nie ucieka przed ludzmi ani przed psami i na dodatek od ruchliwej drogi dziela go z 3 metry Co mam zrobic..ja im pomoc..ten kociak moze zginac lada dzien...
P.S malenstwa sa trzy (przynajmniej tyle widzialam ....dwa czarne i jeden z bialym...i jeszcze jeden kociak tyle ze starszy od innej kotki. Padal dzisiaj deszcz...a jeden maluch spal pod gloym niebem na kolbaku samochodowym. To straszne...te kociaki s ajeszcze zamale zeby same buszowac po osiedlu one nawet uciekac nie umieja...
Jak pomoc...przeciesz one sa zkazane na pewna smierc
Ostatnio edytowano Pon lis 24, 2003 20:55 przez Emilka, łącznie edytowano 3 razy
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA
Emilko! a co z tymi sterylizacjami o ktorych mialaś porozmawaić z wetką? Jeśli wysterylizujesz tą kotkę pomogę Ci z kociakami. Mogę też pomóc zorganizować tańszą sterylizację dla kotki - połowa ceny...
tak właśnie! Polecę Wam weta, po krótkim cięciu kotkę możnaby wypuścić na dwór już po kilku dniach - może ten pan zgodzi się ją przechować w domu w tym czasie?
Jeśli kotka będzie JUŻ złapana, a wszystko zorganizowane, to (boże, chyba zgłupiałam do reszty ) wezmę od Ciebie te kotki.
Hm..pomysl dobry..teraz to chyba wszystko zalezy od tego pana...nie wiem jaki ma stosunek do sterylizacji..nie wiem czy w ogole wie co to jest.
Jutro napisze ...co z ta rozmowa. Facet jest codziennie przy kotach wiec nie bedzie problemu sie z nim skontaktowac.
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA
Kotka jest raczej nie ufna do obcych a do pana biegnie z kilometra Dlatego bylby problem z jej zlapaniem. Pozatym gdybym zaczela pokoleji lapac kotke,a potem szukac po krzakach kociakow to zrobilabym pewnie troche zamieszania....a ludzie mieszkajacy w blogu nie lubia kiedy 'dzieci gonia koty' w sumie maja racje...ale jescze zobaczymy co da sie zrobic
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA