B.PILNE: jaką lecznice polecacie na Ursynowie W-wa - już mam

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 06, 2003 11:04 B.PILNE: jaką lecznice polecacie na Ursynowie W-wa - już mam

Mam pilna prosbe. Moja kolezanka w pracy ma kota. Kot jest wychodzacy (wiem wiem :? ) i prawdopodobnie ma powazny uraz podniebienia.
Kot nigdy nie byl w zadnej lecznicy, nie lubi obcych. Owa kolezanka z pracy szuka dobrej lecznicy najlepiej gdzies w poblizu jej domu z mozliwoscia zrobienia stosownych badan czy przestwietlenia. Mieszka w poblizu w oklicach Rosoła/Belgradzka. Znacie jakas dobra lecznice w tych okolicach i porzadnego weta? Pomozcie prosze, bo prosila mnie o pomoc a mi szkoda Kota :(

ps. co do uswiadamiania jak nalezy dbac o kota jej nie mam szans. Pani jest XX lat starsza ode mnie i przez 2 lata moje proby rozmow na temat skonczyly sie fiaskiem, mimo ze wie iz jestem kociara. Przypadek jest beznadziejny :? .
Ostatnio edytowano Czw lis 06, 2003 12:21 przez Anja, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw lis 06, 2003 11:06

Na ul. Belgradzkiej jest lecznica weterynaryjna do ktorej chodzilam z Wegielkiem. Chodzi tam tez Ofelia, o ile pamietam. Zaraz poszukam dokladnego adresu. Maja tam dobra kadre.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Czw lis 06, 2003 11:23

Juz :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Czw lis 06, 2003 11:31

Na rogu Belgradzkiej i Rosoła jest bardzo dobra lecznica:


Natolińska Lecznica Weterynaryjna
ul. Belgradzka 1a
tel: 816 83 33
fax: 816 83 33

:)
prim

primary

 
Posty: 105
Od: Śro sie 20, 2003 13:41
Lokalizacja: Warszawa - Kabaty

Post » Czw lis 06, 2003 11:32

Primary, wlasnie o tej lecznicy mowilam. Wlasnie gadam z Anja via phone :wink:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Czw lis 06, 2003 11:42

:D

przyjmują tam pan Tomek i pani Dominika - zawsze byli bez zastrzerzeń. Oprócz Rutera leczą tam swoje kociambry moje znajome i też z dobrym skutkem.
Ja niestety musze znaleźć veta gdzies na Kabatach, bo tam mam za daleko, a Ruter źle znosi komunikację miejską :evil:

Podobno jest jakaś niezła lecznica na Kabatach :?: Może ktos miałby namiary /adres, tel., do kogo najlepiej iść/ :?:
prim

primary

 
Posty: 105
Od: Śro sie 20, 2003 13:41
Lokalizacja: Warszawa - Kabaty

Post » Czw lis 06, 2003 11:47

primaty Twój Ruter jest tak piękny, że aż żałuję, że nie był do adopcji w momencie gdy ja brałam swoje koty :roll: Normalnie przepiękny :love:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw lis 06, 2003 11:52

aa dziękuję dziękuję :D powiem mu, że go chwalą
chociaż i tak mu codziennie powtarzam, ze jest piękny :twisted:
prim

primary

 
Posty: 105
Od: Śro sie 20, 2003 13:41
Lokalizacja: Warszawa - Kabaty

Post » Czw lis 06, 2003 11:55

Polecam niezmiennie Bitwet na Hawajskiej chociaż to jedna kawałek dalej niż ta od Katy :roll:
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 06, 2003 11:57

primary pisze:przyjmują tam pan Tomek i pani Dominika - zawsze byli bez zastrzerzeń.


Tak, oni wlasnie zajmowali sie Wegielkiem :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Czw lis 06, 2003 12:02

na Hawajskiej jest troche za daleko :(
Ruter po 15 minutach w autobusie zaczyna przeraźliwie wrzeszczeć, że chce wyjść z transpotrera i że mu niedobrze i wtedy wszystkie 'starsze panie' przychodzą zobaczyć, co złego zrobiłam temu biednemu kotkowi, na co on drze się jeszcze głośniej, żebym je zabrała... itd. :twisted:
prim

primary

 
Posty: 105
Od: Śro sie 20, 2003 13:41
Lokalizacja: Warszawa - Kabaty

Post » Czw lis 06, 2003 12:19

Juz przekazalam bardzo dziekuje za pomoc :lol:
Katy :lol:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw lis 06, 2003 14:58

primary pisze::D

przyjmują tam pan Tomek i pani Dominika - zawsze byli bez zastrzerzeń. Oprócz Rutera leczą tam swoje kociambry moje znajome i też z dobrym skutkem.
Ja niestety musze znaleźć veta gdzies na Kabatach, bo tam mam za daleko, a Ruter źle znosi komunikację miejską :evil:

Podobno jest jakaś niezła lecznica na Kabatach :?: Może ktos miałby namiary /adres, tel., do kogo najlepiej iść/ :?:

Ja tez jezdze na Belgradzka, bardzo fajna lecznica i dobrzy weci.
Primary, jako ze my sasiadki, zawsze mozesz dac znac a podwioze Cie samochodem. Zaden problem :D
Niby to blisko, a autobusy jezdza zygzakiem :? :roll:
A na Kabatach nie widzialam zadnej lecznicy...

Agi

 
Posty: 15539
Od: Pt maja 17, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Czw lis 06, 2003 15:07

primary pisze:Ruter po 15 minutach w autobusie zaczyna przeraźliwie wrzeszczeć


Po 15 minutach? Grzeczny kotek, Budyń drze ryje jak tylko autobus ruszy (do weta jedziemy jakie 10 minut i drze sie cały czas). Zwłaszcza w tzw. niskopodłogowych.
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Czw lis 06, 2003 15:11

Agi pisze:Ja tez jezdze na Belgradzka, bardzo fajna lecznica i dobrzy weci.
Primary, jako ze my sasiadki, zawsze mozesz dac znac a podwioze Cie samochodem. Zaden problem :D
Niby to blisko, a autobusy jezdza zygzakiem :? :roll:


Dziękuję Agi :D :D :D
Strasznie się ciesze bo nie chciałam zminiac veta, tylko troche mialam dość przejazdów.
Napiszę do Ciebie w przyszłym tygodniu PW, to jakoś się umówimy :)
prim

primary

 
Posty: 105
Od: Śro sie 20, 2003 13:41
Lokalizacja: Warszawa - Kabaty

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Marmotka, Sillka i 60 gości