szkoda ze tak daleko.....
Kochamy wszyscy malenka ogromnie!
To jest cud a nie kot..... Najwazniejsze dla nije to przebywanie na rekach, mryczy wtedy glosno jak na swoje watle cialko i przytula.... Z reszta zwierzakow swietnie sie zgadza... Bawi sie z Pucusime i Kropkiem (alez on jest niedelikatny!) i z Dj!

Filip panicznie boi sie malych kotow

a Klara i Kinia to stare baby ;P Klepna mala w hlowe i odchodza naburmuszone... Podchodza wachac ja jak spi!
Czy naprawde nikt z was nie chcialby przyganac takiego skarbeczka.....?
jak tak czytam opisy ludzi ktorzy maja kotulki np od KasiD lub ryski to wyobrazam sobie jak one musza sie cudownie czuc wiedzac w jakich kochajacych domach sa ich znajdki! Jaka ogromna radosc musi je ogarniac! eh zazdroszcze...................
krasnalek mysli, ze ma juz kochajacy domek.... ale juz praktycznie nie mam miejsca na pomoc innym, a przeciez takowe beda...
czy to nie slodycz???
http://miau.pl/upload/krasnalek.JPG