Zadzwoniła do mnie pani wetka, że komuś zmarł kotek i chce podobnego. Więc ma być mała czarna kociczka.
Nie mam teraz głowy do szukania (problemy ), więc w razie czego proszę pisać na gg albo maila.
Ogłoszenia przejrzę w miarę możliwości.
Ofelia, ja właśnie jadę po taką panienkę. Pisałam o niej niedawno, że szukamy dla niej chociaż tymczasowego domku. Zaraz ją odbieram i pędzę do weta...
Kasia D. pisze:Do mnie już dzwonili. Nie chca takiej po katarze...
A ja taka wlasnie mam (jednooka Spice) i moge wszystkim niepewnym potwierdzac ze to zupelnie normalny, kochany kot (kotka). Nie ma zadnych problemow z bawieniem sie itp, ani ze zdrowiem (wrecz zdrowsza niz Sugar bo zaprawiona na podworku ).
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... http://vitez.pl