Koty cukrzycowe - ABC cz. II

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro wrz 03, 2008 21:14

Nie umiem ocenic nie bylo mnie w domu kilka godzin, jutro to samo chodze po lekarzach.
Jutro moze kupie suchego dla cukrzykow. Kupilam jak pisalam dobre puszki ale nie chca tego jesc.
Ona by tylko mieso jadla .
Ile razy dziennie powinna jesc?
Nie widze zeby chudla.
Tinka dziekuje bardzo za porady. Do lekarza nie pojade bo i tak nie mam jak jutro jechac.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro wrz 03, 2008 22:04

Meggi,

suche to niezbyt dobra alternatywa dla kota cukrzycowego, ale jeśli taki kot był wcześniej, przed wystąpieniem choroby, tylko na suchej karmie, to trudno go przestawić na mokre. Koty są krnąbrne i głodują tak długo, aż im się podsunie ich ulubione jedzenie.

Moje dwie młode kocice mają ok. 13 miesięcy i suchej karmy nie ruszą, z czego się niezmiernie cieszę. Nauczyłam je od początku jeść mokre.

Suchej karmy nienawidzę, bo wiem, jakie z biegiem lat są tego skutki.

Ile Lucysia mniej więcej jadła przed chorobą? Pytasz, ile razy dziennie powinna jeść. To zależy od działania insuliny na organizm. Pytanie jest dosyć trudne, jeśli nie wiem, kiedy i jaki jest szczyt (najniższy wynik glukozy we krwi po podaniu insuliny) i ile Lucysia zjada teraz, a ile zjadała wcześniej.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw wrz 04, 2008 9:43

Tinka moje wszystkie koty i Lucysia ktora jest nasjtarsza zz tego stada
jedza Sanabelle adult, Royala urinary, sensibble , indor i puszki Felixa lub kitekata. Nieraz Purine urinary .
Wiem , ze bedzie krzyk ale co ja mam zrobic jak koty wola kietakta od felixa.
Zauwzylam na tym watku cukrzycowym , ze przewaznie koty cukrzycowe sa pojedynczymi kotami w domu to jest zupelnie inne karmienie.
Dzisiaj po ogromnych walkach i moim umeczeniu i ugryzieniu :
cukier 195 i Lucysia zjadla pól puszki Animondy krolik z kurczakiem
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw wrz 04, 2008 10:24

meggi 2 pisze:Zauwzylam na tym watku cukrzycowym , ze przewaznie koty cukrzycowe sa pojedynczymi kotami w domu to jest zupelnie inne karmienie.

ale skad, Kociara ma dwa, Magicmagda ze cztery jak nie piec, Iburg ze 4, ja mam 5 (chwile temu 6) i dwa psy. Nie wiem jak u Grace i Hebe.
Gratulacje z powodu pomiaru!
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15780
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Czw wrz 04, 2008 10:53

Liwia u mnie jeden, ale "robi" za piec.

grace28539

 
Posty: 83
Od: Pt sie 22, 2008 1:18
Lokalizacja: USA

Post » Czw wrz 04, 2008 19:50

Grace, a jak tam Filemon?

Proszę, napisz trochę konkretów :D
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw wrz 04, 2008 23:10

Hmmm co Wam powiem....ciagle walcze z wysokim cukrem i zupelnie glupia juz jestem. Wczoraj Filemon nie jadl nic od 1:00 po poludniu i o 5:30 sprawdzilam glukoze - 395! Dzisiaj w nocy biegal i gryzl sie z innymi kotami.
Podejrzewam, ze chodzi o terytorium i nie zjadl nic z dwoch misek, ktore mu zostawilam przy drzwiach. Rano sprawdzilam cukier- 221, wiec pieknie. Tylko, ze kilka nocy wczesniej byla ta sama sytuacja i jego cukier wynosil 60, wiec badz tu czlowieku madry...... Moze ze stresu???? Nie rozumiem jak on moze bic sie o terytorium, jesli juz 2 lata temu byl wykastrowany?
Wiecie co on czasami robi???? Tylko nie mowcie nikomu!!!! Jak ogladamy jakis film i jestesmy przykryci kocem, to on niekiedy wskakuje na lozko i zaczyna gryzc nasze stopy i ryczy przerazliwie i wiecie co chce......
Dlatego pisalam, ze on mi za piec kotow robi, bo urwanie glowy z nim mam.
W sumie to jest dziki kot, nie domowy. Nie lubi siedziec na kolanach i dal sie wziac na rece dopiero po ok. roku oswajania. Kiedys przyszedl caly brudny i lapy mial w blocie, wiec wzielam go na rece i zanioslam do lazienki. Jak odkrecilam wode w umywalce, to wbil mi pazury w szyje i nie chcial puscic.
Dopiero moj chlopak wyciagal jego pazury z mojej skory. Oj dawal mi on popalic!!!! Wlasnie zmierzylam cukier przed druga dawka insuliny 358!!!
Tak marzy mi sie remisja.... Wypuszczam go normalnie na dwor, niech sobie biega, lapie motyle, to jego kocie zycie, a cukrzyca to tylko taki dodatek do codziennosci. Czasami tylko boje sie, ze gdzies zabaluje na dluzej i nie znajde go, zeby dac mu insuline. Powiedzcie mi, co mu wtedy grozi? Ketony?Nawet, jesli nie bedzie jadl? Musze to wiedziec, musze przygotowac sie na wszystko. Pozdrawiam wszystkie kocie mamy.

grace28539

 
Posty: 83
Od: Pt sie 22, 2008 1:18
Lokalizacja: USA

Post » Czw wrz 04, 2008 23:33

Mam rozumiec ze Twoj kot nie jest wykastrowany>
U moje Lucysi cukry w jednym przedziale 195, 185, 186 .
Zasmakowala jej tacka Animondy z indykiem i krolikiem.
Ale reszta moich kotow tylko sie oblizuje zapachem. Szkoda mi ich, ale nie moge wszsytkim tego dawac. Duze te cukry o Twojego kota.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw wrz 04, 2008 23:39

Oj Meggi wlasnie o to chodzi, ze on jest wykastrowany !!!!!
No duze.... :(

grace28539

 
Posty: 83
Od: Pt sie 22, 2008 1:18
Lokalizacja: USA

Post » Czw wrz 04, 2008 23:44

Wykastrowany i taki łobuziak , moze mu tam zle zrobili :lol:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw wrz 04, 2008 23:47

No tez tak mysle, ze cos nie tak poszlo i czasami to tak mi przez mysl przejdzie, ze moze on powinien miec wlasnie taki cukier z jego temperamentem i juz..... Ech marzenia, co? U Ciebie wyniki cukru idealne.
Gratulacje Meggi.

grace28539

 
Posty: 83
Od: Pt sie 22, 2008 1:18
Lokalizacja: USA

Post » Czw wrz 04, 2008 23:57

ja jednak daje tylko 1 raz insuline.
Mialam dzisiaj isc do weta ,ale nie poszalm bo przez kilka dni porobie badania i moze krzywa cukrowa zrobie. Ale mam marzenie :lol:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt wrz 05, 2008 0:00

Jakie meggi?

grace28539

 
Posty: 83
Od: Pt sie 22, 2008 1:18
Lokalizacja: USA

Post » Pt wrz 05, 2008 0:08

pytasz sie o insulien lente-chos , 4 jednostki czyli 2 kreski
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt wrz 05, 2008 0:41

Meggi jestem laikiem w tym temacie, ale insuline mam lantus, wiec nie wiem czy to jest to samo co lente. Daje mu dwa razy dziennie 4 kreski

grace28539

 
Posty: 83
Od: Pt sie 22, 2008 1:18
Lokalizacja: USA

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Darkmatter i 31 gości