Wyrzucona niewidoma z chorymi nerkami! Za TM....:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto wrz 02, 2008 19:54

Ratunku!!! Koteczka cudna. Nie wiemy ile dokładnie kosztują leki i jakie leczenie będzie zastosowane.

Plan jest taki by jutro kupić choć 0.5 kg. karmy (już nie :) ) i za resztę ok 50zł kupić leki (kroplówka, antybiotyki) ile się da (pewnie niewiele). Ale co dalej???

Kotka jest naprawdę cudowna ale nie ma w życiu perspektyw.
Potrzeba jej:
leczenia
ds lub dt.
A jak na razie życie funduje jej jedynie bezdomność, chorobę i samotność.

EDIT: narazie dzięki fuduszowi mamy jedzonko. Dziękować. Dziękować. Dziękować. :D
Ostatnio edytowano Wto wrz 02, 2008 20:15 przez justynaz87, łącznie edytowano 1 raz

justynaz87

 
Posty: 214
Od: Czw sie 09, 2007 12:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 02, 2008 20:08

Serniczek dziękuję w imieniu kotki!!!
Wysłałam już nr konta i tel do siebie.

A niebawem pojawią się zdjęcia piękności.

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 02, 2008 20:11

magdyska25 pisze:Serniczek dziękuję w imieniu kotki!!!
Wysłałam już nr konta i tel do siebie.

A niebawem pojawią się zdjęcia piękności.


Fundusz Puchatek życzy zdrowia koteńce.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto wrz 02, 2008 20:20

od tego jest Fundusz.....nie ma za co dziękować.
Serniczek
 

Post » Wto wrz 02, 2008 20:28

Śliczność.....jejku jaka Ona jest nakolankowa!!! Tylko mryyyyyyy i liże po rękach.....

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 02, 2008 20:29

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 02, 2008 20:35

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek dama :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

EDIT:
Oczywiście jest za co dziękować :wink: .
Aamms dziękuję za pamięć.

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 02, 2008 20:57

Kotka jest śliczna na zdjęciach ale na żywo wygląda korzystniej. Jest taka niewinna i słodka, taka pierdułka. Bardzo chwyta za serca. Dobranoc malutka :1luvu:

justynaz87

 
Posty: 214
Od: Czw sie 09, 2007 12:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 02, 2008 21:15

Zdrówka i Domku dla Kici :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto wrz 02, 2008 21:34

Może faktycznie to tylko jakiś stan zapalny i antybiotyki pomogą? Może nawet oczka da się uratować?Taka jest cudna,że wchodze na wątek,aby chociaż obejrzeć zdjęcia.Biedna malutka,bo chora,ale dzisiaj medycyna radzi sobie z różnymi problemami,nie przepisują tylko domków na receptę.Ale ten się znajdzie,chyba każdy chciałby mieć takiego puchatka w domu.Nie każdy tylko ma miejsce...
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56224
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto wrz 02, 2008 22:47

W pierwszym poście na zielono zrobiłam "wpłaty" i "wydatki" aby wszystko było czytelne.

Kotunia faktycznie śliczna.......niestety koleżanka nie może poświęcić Jej dużo uwagi...dlatego myślę o innym tymczasie.....jak na razie nie zapeszam....jak przeżyję ponowne starcie z mamą to napiszę :roll: ....


Z tego wszystkiego nie wiem czy już o tym pisałam......

Kotka ma swoją książeczkę zdrowia (założoną w schronisku):
jest zaszczepiona, odrobaczona i zaczipowana.

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 03, 2008 7:09

Czekam na relację jak przeżyłaś (jeżeli wogóle) starcie z mamą :? .

justynaz87

 
Posty: 214
Od: Czw sie 09, 2007 12:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 03, 2008 8:15

Mamy na ogół gadają gadaja ale daja sie przekonać....moja sie dała przekonac 4 razy i za kazdym razem mówiła,że więcej juz nie..... :twisted:
Serniczek
 

Post » Śro wrz 03, 2008 10:07

Serniczek pisze:Mamy na ogół gadają gadaja ale daja sie przekonać....moja sie dała przekonac 4 razy i za kazdym razem mówiła,że więcej juz nie..... :twisted:


Tiaaaaaaa moja i może da się przekonać a inni członkowie rodziny?... :roll: .....coś kiepsko mi to wszystko idzie..... :?

Poza tym gdybym Ją miała dzisiaj wziąć to mama pow. że max do piątku może zostać....(czyli myślę że do poniedziałku da się namówić) a co potem.... :|

EDIT:
Dotarła do mnie wpłata na konto-> 50 zł. od anonimowej osóbki. Dziękujemy bardzo!!!! :D
Morfologia- 50 zł-> wpłata 50 zł, czyli saldo końcowe 0 zł.

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 03, 2008 11:53

Uffff udało się!!! Kicia trafia do mnie......jadę po Nią tak ok. 16 więc w domu będę o 17 od razu do weta....zobaczymy co "mój" wet powie....

Kicia może zostać u mnie do poniedziałku....MOŻE KTOŚ MA JAKIEŚ POMYSŁY CO DALEJ...... :(

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości