BANDA KULAWEGO - Zośka idzie pod nóż

[Femka]

to ja sie też dopcham powiedzmy jako pierwsza spóźniona ?? no i ma sie rozumiec kciuki za Bakterie i Wirusy
do tego miziaki dla Milusi koniecznie i reszty domowników

ko_da, jak miło, że wpadłaś
Milusia bardzo się ucieszy

A to dobra okazja, żeby słów parę napisać o Milusi. Pamiętacie pewnie, że to była bardzo grzeczna koteczka. I taka biedniusia. Nigdy sama nie prosiła o głaski, nie przychodziła na łóżko, w ogóle całe dnie sobie leżała i wysyłała komunikat: mnie tu nie ma. Sytuacja zmieniała się bardzo powoli. Najdłużej jej zostało uciekanie przede mną, gdy weszła do kuchni, a ja za nią. Nie wiem, dlaczego zawsze wtedy wiała bardzo szybko. A przysięgam Wam, daję słowo honoru, że nigdy w życiu nawet nie skarciłam żadnego Szczypiorka. Do Milusi natomiast zawsze mówię bardzo spokojnie, wyciszonym głosem, nie wykonuję żadnych gwałtownych ruchów.
Nie będę opowiadać, jak zachowanie Milusi ewaluowało. Powiem tylko, że teraz Milusia bez najmniejszej żenady dosłownie wchodzi mi na głowę, gdy kładę się spać. I podobnie rano, gdy zadzwoni budzik pojawienie się obok koteczki w odległości metra jest dla niej jednoznacznym sygnałem, że przyszły głaski i czas to wykorzystać Taka się zrobiła Miluśka.

[Femka]

Ja póki co trzymam kciuki za Bakterie . I za szczypiory też
Ale też proszę o kciuki za Mańkę, znowu jej oczko brzydsze

kciuki mocno zaciśnięte
i podziękował w imieniu Szczypiorków i Bakterii

[CoToMa]

A to dobra okazja, żeby słów parę napisać o Milusi. Pamiętacie pewnie, że to była bardzo grzeczna koteczka. I taka biedniusia. Nigdy sama nie prosiła o głaski, nie przychodziła na łóżko, w ogóle całe dnie sobie leżała i wysyłała komunikat: mnie tu nie ma. Sytuacja zmieniała się bardzo powoli. Najdłużej jej zostało uciekanie przede mną, gdy weszła do kuchni, a ja za nią. Nie wiem, dlaczego zawsze wtedy wiała bardzo szybko. A przysięgam Wam, daję słowo honoru, że nigdy w życiu nawet nie skarciłam żadnego Szczypiorka. Do Milusi natomiast zawsze mówię bardzo spokojnie, wyciszonym głosem, nie wykonuję żadnych gwałtownych ruchów.
Nie będę opowiadać, jak zachowanie Milusi ewaluowało. Powiem tylko, że teraz Milusia bez najmniejszej żenady dosłownie wchodzi mi na głowę, gdy kładę się spać. I podobnie rano, gdy zadzwoni budzik pojawienie się obok koteczki w odległości metra jest dla niej jednoznacznym sygnałem, że przyszły głaski i czas to wykorzystać Taka się zrobiła Miluśka.

Podobnie było z Myszaczkiem

[Femka]

ech, te katowickie koty.
grzeczne koty w okresie gwarancji, człowiek myśli, że anioła dostał. Ale jak tylko gwarancja się kończy, wychodzi z tego diabeł

[Danusia]

Witam i do trzymania kciukow się przyłączam :
Za Bakterie i za Szczypiory

[Femka]

Witaj Trawko i dziękuję za kciuki.
Bardzo się przydadzą.

[Paulaaa]

bakterie Szczypiory Ciebie
i tez się dopycham

[madziabrau]

To i ja się witam i przyłaczam do głasków dla futer i kciukasów za maluchy

Z Milą u nas było to samo jeszce jej zostało chowanie jak ktoś wchodzi do rodziców ale po chwili wyłazi i przechadza się dumnie

[Femka]

Paulaaa, rozumiem, że kolejność kciuków nieprzypadkowa
jesooo, co za forum

[Femka]

To i ja się witam i przyłaczam do głasków dla futer i kciukasów za maluchy

Z Milą u nas było to samo jeszce jej zostało chowanie jak ktoś wchodzi do rodziców ale po chwili wyłazi i przechadza się dumnie

witaj Madziu
na te ucieczki i chowania trzeba duuużo cierpliwości. Aż strach pomyśleć, co się w tych małych, kocich główkach dzieje

[Paulaaa]

Paulaaa, rozumiem, że kolejność kciuków nieprzypadkowa
jesooo, co za forum

zgadłaś

[ewa74]

Bakterie Wirusy Szczypiory Femka



Odmeldowuję się i zaznaczam teren

[Femka]

Bakterie Wirusy Szczypiory Femka



Odmeldowuję się i zaznaczam teren

czuć
dzięki za kciukasy i witaj w nowej części


coś mi Marcelibu brakuje

[ewa74]

Bakterie Wirusy Szczypiory Femka



Odmeldowuję się i zaznaczam teren

czuć
dzięki za kciukasy i witaj w nowej części


coś mi Marcelibu brakuje

Sikanie po kątach i wątkach opanowałam do perfekcji dzięki kociastym

Marcelibu pewnie padła ze zmęczenia......

[Femka]

dzisiaj miała wrócić ze szkolenia do Warszawy.
Coś w ciągu dnia wspominała, że nie wie, o której