Przeziębionko:/

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 02, 2003 16:50 Przeziębionko:/

Miś jest przeziębiona :( Od rana miauczy, jest potargana, ciućmowata i ciepła, chociaż temperatura jest w normie-37.4*C. Znacie jakieś sposoby na kocie przeziębionko?
Obrazek

AsiaS

 
Posty: 448
Od: Pt lis 08, 2002 10:58
Lokalizacja: gdańsk

Post » Nie lis 02, 2003 17:39

Dobrze mierzysz temperature?
Ta ktora podalas jest za niska - jesli ma wlasnie taka temperature w odbycie.

Skad wiesz ze jest akurat przeziebiona?...
Moze dolega jej cos innego, cos ja boli? :(

Ona jest wykastrowana? Albo na blokadzie hormonalnej? Bo moze to jakies objawy dziwnej rui? Nie bardzo znam szczegoly...
Ale jesli to nie ruja - a kocica chodzi i mauczy, zle wyglada i ma obnizona temperature - to wskazuje raczej na jakas powazniejsza przyczyne niz zwykle przeziebienie...

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie lis 02, 2003 18:06

Może kotka Asi ma katarek... :roll:
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

Post » Nie lis 02, 2003 18:37

Przeziębionko raczej, bo kicha. Ma typowe objawy przeziębienia, jest przytulasta i miaukata.
Obrazek

AsiaS

 
Posty: 448
Od: Pt lis 08, 2002 10:58
Lokalizacja: gdańsk

Post » Nie lis 02, 2003 18:39

AsiaS pisze:Ma typowe objawy przeziębienia, jest przytulasta i miaukata.

8O to są typowe objawy przeziębienia?

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie lis 02, 2003 18:42

8O Lucek na ogół też jest przytulasty, ale nie jest przeziębiony... :roll:
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

Post » Nie lis 02, 2003 20:18

ryśka pisze:
AsiaS pisze:Ma typowe objawy przeziębienia, jest przytulasta i miaukata.

8O to są typowe objawy przeziębienia?


Hyhy ;) Chcialam powiedzieć że jest bardziej przytulasta i miaukata niż zwykle ;)
Obrazek

AsiaS

 
Posty: 448
Od: Pt lis 08, 2002 10:58
Lokalizacja: gdańsk

Post » Nie lis 02, 2003 20:26

Asiu slonce, jak koteczka jest przytulasta i miaukata to rowniez dobrze moze miec rujke tylko z bardzo slabymi objawami :lol: . W jakim jest wieku?

Moje koty jak byly przeziebione to mialy nastepujace obajawy: temp. ponad 38 stopni, bardzo senne, szukaly spokoju i izloacji i na pewno nie pchaly sie kolana i nie miauczaly, czasem ktorys kichal badz kaslal. Zwykle sa bardzo towarzyskie i czule, wiec ich wyciszenie i potrzeba spokoju zwracaly uwage, ze cos jest nie tak.
Lekkie podziebienie mozna leczyc rutinoscorbinem - 1 tabletka dziennie dopyszcznie, choc wlasciwie to Ci radze wizyte u weta. Jedno z potencjalnych przeziebien u mnie w domu okazalo sie zapaleniem kocich oskrzeli :( , ktore trzeba bylo dlugo leczyc antybiotykami.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Nie lis 02, 2003 21:14

Moje ABC obsługi kota podejrzanego o przeziębienie: Rutinoscorbin do paszczy, albo i dwa. Sprawdzasz węzły chłonne, czy nie sa powiększone i "rozlane", zaglądasz w paszczę czy nie zaczerwieniona. Często przy infekcjach dochodzi jeszcze ból gardła kota i wymioty. Jeżeli podejrzenie słuszne, to jeszcze Synulox 2xdziennie po 1/8 tabletki i oczywiście wet.


A ogólnie w jesiennych okresach odmrażania tyłka na balkonowej terakocie :evil: słabszym kotom podaję jeszcze Esberitox w tabletkach lub Biostyminę w zastrzykach (bo ja sadystka jestem i swoje koty kłuję :wink:

El
..:: M r u c z ę -więc- J e s t e m ::..

El

 
Posty: 316
Od: Śro paź 22, 2003 7:39
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lis 03, 2003 13:11

Hy, hy..Kotu lepiej, zajrzenie do paszczy skończyło się podrapanymi i pogryzionymi łapami. Ale gardełko dobre.
Obrazek

AsiaS

 
Posty: 448
Od: Pt lis 08, 2002 10:58
Lokalizacja: gdańsk

Post » Pon lis 03, 2003 19:12

A jaka masz praktyke w ocenie gardla kociego? ;)

A tak na marginesie, to mysle ze Misi przydalaby sie nareszcie kastracja w tym wieku :roll:
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lis 03, 2003 20:22

Kiara pisze:A jaka masz praktyke w ocenie gardla kociego? ;)

A tak na marginesie, to mysle ze Misi przydalaby sie nareszcie kastracja w tym wieku :roll:


Co do tego gardziołka, to zaczerwienione nie było, więc myślę że jest OK.
Będzie kastracja.
Obrazek

AsiaS

 
Posty: 448
Od: Pt lis 08, 2002 10:58
Lokalizacja: gdańsk

Post » Wto lis 04, 2003 9:47

Asiu, co u koteczki? Nadal jest "przeziebiona"? Jaka ma teraz temperature?

Normalna temperatura u zdrowego kota to 38 albo 39,5 stopnia.
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lis 04, 2003 16:11

Już jej nie mierzę temp, bo każda próba wsadzenia termometru lub zajrzenia do mordki kończy się jatką ;) Czyli już jest w porządku :lol: Tylko jakaś niezabawowa jest, zrobiła się jakaś taka poważna (przekwita? :lol:)
Obrazek

AsiaS

 
Posty: 448
Od: Pt lis 08, 2002 10:58
Lokalizacja: gdańsk




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości